Dodatkowy sprzęt budowlany oraz padający deszcz przyspieszyły rozbiórkę biurowca byłej DOKP. To już kwestia kilku tygodni
W pełni zakończono prace przy skrzydle od strony „Spodka”, mocno zaawansowane są roboty w części od strony rynku.
W ostatnich tygodniach rozbiórka biurowca byłej DOKP nabrała tempa. W pełni rozebrano skrzydło wieżowca od strony północnej, a mocno zaawansowane są prace od strony południowej. Zintensyfikowano także wysiłki związane z wywożeniem z działki, powstałego w skutek rozbiórki, gruzu.
– Gołym okiem widać efekty prac. Od ostatecznego ich zakończenia dzielą nas już nie miesiące, a tygodnie. Sprzyja nam padający deszcz, który mocno ogranicza unoszenie się kurzu, co umożliwia szybsze tempo i większą skalę podejmowanych wysiłków – mówi Daniel Muc z biura prasowego TDJ Estate, właściciela rozbieranego budynku. – W najbliższych dniach prace zostaną wstrzymane ze względu na demontaż dźwigu, który pomagał w rozbiórce wyższych pięter – dodaje.
Rozbiórka głównej części biurowca byłej DOKP ruszyła w marcu br. Jej zakończenie planowane jest na koniec 2015 r. Roboty przebiegają zgodnie z harmonogramem.
Ciekawe jakiego w to miejsce Marcinek wstawi kikuta.