Dron w Katowicach latał nad kominami i szukał gdzie spalają śmieci. 3 dzielnice z największą ilością odczytów, które okazały się fałszywe. Wynika z danych przedstawiony przez katowicką straż miejską. W sumie w całym ubiegłym roku przeprowadzono 21 działań kontrolnych.
Straż Miejska w Katowicach wspólnie z pracownikami firmy FLYTRONIC S.A. kontrolowała łącznie 400 posesji na terenie miasta. Każdorazowo pobierając próbki z kontrolowanych kominów.
„W trakcie kontroli uzyskano łącznie 338 wyników negatywnych (tj. wskazujących na brak spalania odpadów), oraz 62 wyniki o podwyższonych odczytach . Najwięcej podwyższonych odczytów zarejestrowano w dzielnicach Piotrowice, Ligota oraz Podlesie. Kontrole w tych budynkach, potwierdzone sporządzeniem protokołu kontroli, nie potwierdziły spalania odpadów”. Tutaj warto się zastanowić, czy korzystanie z drona ma sens, skoro odczyty drona różnią się od faktycznych ustaleń strażników. O koszty wykorzystania drona zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Katowice, na odpowiedzi czekamy.
Łącznie czynności z wykorzystaniem drona w 2023 roku prowadzone były przez 84 godziny (w tym około 30 godzin po zmroku). Monitoringowi z powietrza poddano obszar o szacunkowej powierzchni 123 km 2 tj. 12300 ha.
A może drony INDYWIDUALNIE nie oceniają…..
A te drony to pobierają próbki zgodnie z Polską Normą, czy normą EU, czy tak se po prostu biorą jak chcą?
To, że odczyty są zawyżone nie oznacza od razu, że ktoś pali śmieci. Wystarczy źle spalać węgiel
Dron analizuje skład chemiczny tego co się pali, więc spalanie śmieci daje wynik spalania śmieci a nie węgla
Ja to bym odrazu takiego drona strącił, na jakiej podstawie taka kontrola bez wiedzy właściciela. Każdy jeden funkcjonariusz musi się wylegitymować według mnie to jest nielegalne
Bo dron to tylko postrach a nie rzeczywisty pomiar
A jaki teraz wszyscy sprzedawali węgiel? Gówno takie, które palić się nie chciało, a jak paliło się to kopciło jak stara lokomotywa. Nawieźli gówna i później sprzedają, a na końcu Cię ukarają że tym gównem palisz. Takie cuda tylko w PL.
Ludzie dawno nauczyli się jak przygotować się do kontroli po wcześniejszym spalaniu śmieci, plastiku itd. przez co system powinien się rozwinąć do pobierania próbek sadzy z komina i sprawdzenie jego składu. Nigdy w życiu nie jest tak, że dane zabezpieczenie na wykroczenia działa na wieki wieków amen.
Fałszywe dzielnice? To może zróbcie pomiary w tych realnych, to wyniki będą inne.