Reklama

Katowice: Policjanci się zdziwili. Niecodzienne odkrycie podczas zatrzymania pijanego młodego kierowcy. To zdarzenie wyraźnie pokazuje, że kontrola drogowa może mieć bardzo niecodzienny przebieg.

Policjanci na ulicy Bielskiej zatrzymali do kontroli drogowej Volkswagena Polo. Samochód chwilę wcześniej „wężykiem” wyjechał z lasu, kierowca nie był w stanie utrzymać samochodu na jednym pasie.

Reklama

„Badanie trzeźwości wskazało, że 23-letni kierujący miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Kiedy mundurowi mieli zakończyć już czynności, usłyszeli dziwne odgłosy dobiegające z bagażnika pojazdu. Kiedy go otworzyli ujrzeli równie pijanego mężczyznę leżącego z brudnymi od fekaliów spodniami opuszczonymi do kolan. Sytuacja wyglądała na dramatyczną. Podejrzewano, że mogło dojść nawet do uprowadzenia mężczyzny” – wyjaśnia Agnieszka Żyłka, z katowickiej policji.

Jak się okazało sytuacja nie była aż tak dramatyczna.

„W bagażniku znajdował się 42-letni sąsiad kierującego, który kilka chwil wcześniej zadzwonił po 23-latka z prośbą o podwiezienie go do domu, gdyż z powodu upojenia alkoholowego nie był w stanie samodzielnie się poruszać. Ze względu na zabrudzone spodnie, panowie podjęli decyzję, że podróż odbędzie w bagażniku” – dodaje rzecznik katowickiej policji.

Teraz 23-latkowi grożą 2 lata więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
11 − 5 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.