Pijany kierowca zatrzymany w centrum Katowic. Nie miał prawa jazdy i spowodował kolizję. To się jednak okazało dopiero po kontroli. Sprawca miał pecha, bo rozpoznali go strażnicy miejscy, którzy mieli wcześniej z nim do czynienia. Podejrzewali, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdem.
„Gdy mężczyzna zaparkował pojazd strażnicy wylegitymowali kierowcę, który przyznał się do kierowania pojazdem bez uprawnień. Ponadto w trakcie czynności strażnicy wyczuli od mężczyzny woń alkoholu co poskutkowało wezwaniem na miejsce patrolu policji” – informuje Katarzyna Olschimke ze Straży Miejskiej w Katowicach. Po przebadaniu wyszło, że mężczyzna ma 1,58 promila alkoholu w organizmie.
„W trakcie czynności okazało się, że kierujący pojazdem ma zatrzymane już wcześniej prawo jazdy, dodatkowo jest pod wpływem alkoholu, gdyż w wydychanym powietrzu alkomat wskazał 0,79mg/l. Aby było tego mało okazało się, iż patrol „drogówki” dostał zawiadomienie o spowodowanej przez kierowcę mercedesa kolizji z udziałem innego pojazdu na ul. Chopina 16” – dodaje rzecznik katowickich municypalnych.
Dalsze czynności prowadzi policja.