Katowice coraz bliżej wprowadzenia „Tempo 30” czyli ograniczenia prędkości w centrum miasta. Ruszyła akcja informacyjna „Przebojowa 30”, a za wycieraczkami samochodów pojawiły się ulotki z informacjami o zamiarach magistratu. – Taka forma komunikacji. Utrudnimy wam życie, i zaśmiecimy samochody – pisze jeden z użytkowników facebooka na oficjalnym profilu miasta.
„Tempo 30” wzbudza wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Jedni widzą w ograniczeniu prędkości zbawienie, inni kolejny urzędniczy pomysł, który jest nieco oderwany od rzeczywistości. – Ekologia, ekologia. A czy jeżeli ktoś nie chce tej ulotki, to władze odbiorą ją na swój koszt? – pisze Piotr na profilu Katowic. – Katowice robia z tej beznadziejnej akcji cos co miałoby wygladac jak atrakcja,na ktora wszyscy mieszkańcy czekaja!moze jeszcze umieścicie wielki zegar na rynku odliczający czas i zakończone bedzie to pokazem sztucznych ogni? – pyta Marcel (pisownia oryginalna).
Na Facebooku rozgorzała dyskusja na temat wkładania ulotek za wycieraczki przez Urząd Miasta. – Zaznaczam jedynie, że nie ma sensu wprowadzanie kolejnego martwego przepisu w godzinach szczytowych a bezzasadnie uciążliwego – poza nimi. Oraz, że nie powinno mieć miejsca wkładanie ulotek za wycieraczkę przez kogokolwiek – czy to UM czy burdel – i gdziekolwiek, w Gdańsku czy Katowicach – pisze Justyna.
– „§ 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.” – Ciekawe jak ma się ta teoria do praktyki? A prawdę mówiąc, przyklejona do szyby ulotka po deszczu nie jest niczym fajnym czy to w Katowicach, czy w Gdańsku – odpowiedziała Sandra.
Jeden z użytkowników odniósł się też do kosztów wprowadzenia „Tempo 30”. – 150 tys czyli wystarczy wypisac 300 mandatow po 500 pln albo 500 mandatow po 300 pln i sie zwroci:) od 19 do 6 rano mysle ze w miesiac moze dwa sie zwroci a reszta na premie dla magistratu za cudowny pomysl;) brawo Urzędnicy brawo Prezydent (DOKTOR TRANSPORTU ale niestety szynowego) – pisze Piotr (pisownia oryginalna). Pojawiły się również pozytywne komentarze odnośnie idei wprowadzenia ograniczenia prędkości. Jednak nie było ich zbyt wiele.
Michał szukał dobrych stron w „Tempo 30”. – Dzięki ograniczeniu prędkości do 30 km/h wycieraczki będą się mniej zużywać od pędu powietrza – stwierdził.
Dzisiaj na ulicy Kościuszki rozpocznie się sadzenie roślin, a w piątek uroczysty piknik w związku z „Tempo 30”. – W sumie na ulicy Kościuszki stanie 35 donic, w których posadzona zostanie sosna górska (Pinus Mugo, odmiana ‘Gnom’). Jej zaletą jest to, że pozostanie zielona zimą. Ten gatunek jest również mało wymagający i bardzo wytrzymały, należy do niewysokich. Pierwsze donice pojawią się tuż za skrzyżowaniem z ulicą Konopnicką, ostatnie przy ul. Poniatowskiego – informuje Dariusz Czapla z katowickiego magistratu. – W piątek (14.08) mieszkańcy wspólnie z przedstawicielami samorządu, organizacjami pozarządowymi i lokalnymi przedsiębiorcami zaproszą wszystkich chętnych na piknik związany z wprowadzeniem w Katowicach Strefy TEMPO 30, czyli strefy uspokojonego ruchu w ścisłym centrum miasta. Wtedy też symbolicznie zostaną zasadzone dwie ostatnie rośliny. Piknik rozpocznie się o godz. 15.30 i potrwa do 20 – dodaje.
Szkoda, że na Brynowskiej nie wprowadzili tej strefy 🙁
Powinno się wprowadzić tą strefę od Brynowskiej po ścisłe centrum by ostudzić zapędy rajdowe szaleńców na dwóch i czterech kołach, potencjalnych zabujców.
Najwiecej zabujcow porusza sie pieszo. Powinni tego tez zakazac w Kato?
Tempo 30 to usankcjonowanie rzeczywistej prędkości ruchu w centrum. Martwi jednak coraz wolniejsze tempo myślenia władz miasta o mieszkańcach poszczególnych dzielnic.
Dzisiaj na ulicy Kościuszki rozpocznie się sadzenie roślin, a w piątek uroczysty piknik w związku z „Tempo 30″. – W sumie na ulicy Kościuszki stanie 35 donic, w których posadzona zostanie sosna górska (Pinus Mugo, odmiana ‘Gnom’). Jej zaletą jest to, że pozostanie zielona zimą. Ten gatunek jest również mało wymagający i bardzo wytrzymały, należy do niewysokich. Pierwsze donice pojawią się tuż za skrzyżowaniem z ulicą Konopnicką, ostatnie przy ul. Poniatowskiego – informuje Dariusz Czapla z katowickiego magistratu.
A która sosna nie pozostaje zielona zimą???????
Tempo 30 km/h to szansa na przeżycie,w razie wypadku pieszego z samochodem,przy 50-ce,prawie żadne.
Takie są dane z wypadków w Polsce i w innych krajach europejskich.
Czy tak trudno to zrozumieć ?
Czy ktoś może wytłumaczyć takie zjawisko : Polskiemu szoferowi śpieszno na jezdni ,a jak idzie piechotą po chodniku to chodzi normalnie ,z szybkością innego piechura? Co w niego wstępuje ,za kółkiem ? Duch święty go zaprasza ?