Były zastępca dyrektora kopalni „Mysłowice – Wesoła” usłyszał dwa zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach dotyczących okresu świadczenia pracy górników zatrudnionych w kopalni. Na podstawie wystawionych przez niego dokumentów niesłusznie naliczono wysługę emerytalną dwóm osobom.
– Według ustaleń śledztwa osoby te, w pewnym okresie czasu, nie świadczyły pracy, lecz były oddelegowane do organizacji związkowych. Zgodnie z przepisami nie dawało to podstawy do zaliczenia tego okresu do pracy górniczej pod ziemią, a tym samym do nabycia wymaganego stażu pracy, niezbędnego do uzyskania świadczeń emerytalnych – informuje Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek. – Na skutek takiego działania Katowicki Holding Węglowy S.A. poniósł straty w wysokości 117 tys. złotych – dodaje.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od września 2013 roku przez Prokuraturę Okręgową w Katowiach, wspólnie z Komendą Wojewódzką Policji w Katowicach, w oparciu o zawiadomienie złożone przez Katowicki Holding Węglowy S.A. w Katowicach.
Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności.