Prezydent Katowic Marcin Krupa wraz ze swoim asystentem poleciał do Adelajdy w Australii. 5 dniowa podróż odbyła się nie bez kozery, bo była to misja iście kreatywna.
Wyjazd do Australii miał charakter roboczy i trwał od 6 do 11 marca. – Prezydent przebywał na dorocznym spotkaniu Sieci Kreatywnych Miast Muzyki UNESCO w Adelajdzie. Katowice należą do prestiżowego grona 19 Kreatywnych Miast Muzyki UNESCO. Tytuł jest potwierdzeniem wyjątkowej pozycji katowickiego życia muzycznego na mapie kraju i świata – poinformowała nas Ewa Biskupska z Urzędu Miasta Katowice.
To muzyczne życie Katowic jest bardzo wyjątkowe, w końcu w zeszłym roku magistrat zapłacił Polsatowi 40 tys. zł (brutto) za transmisję ze Spodka koncertu Ich Troje. Natomiast w trakcie Sylwestrowej Mocy Przebojów wystąpiły takie zespoły jak Feel, Piękni i Młodzi, Video, czy dobrze znany w Katowicach Michał Wiśniewski.
Ważny wyjazd
Wyjazd do Adelajdy, jak zaznaczają urzędnicy, był bardzo ważny dla Katowic jako Kreatywnego Miasta Muzyki. To tytuł, który ładnie brzmi ale koniec końców generuje coraz to większe koszty dla miasta. W trakcie zjazdu w Australii Miasta Kreatywne Muzycznie miały przygotować wspólny plan działań na najbliższe lata i pogłębić współpracę.
-. W trakcie zjazdu odbyła się także konferencja Live Music Summit, w ramach której uczestnicy rozmawiają o roli muzyki w zrównoważonym rozwoju miast – tłumaczy Ewa Biskupska. – Udział w tegorocznym spotkaniu był bardzo ważny, gdyż w czerwcu 2018 r. wraz z Krakowem Katowice będą gospodarzem dorocznego zjazdu Miast Kreatywnych UNESCO (UNESCO Creative Cities Network Annual Meeting). Warto też przypomnieć, że w październiku tego roku jesteśmy gospodarzem Targów i Festiwalu Muzyki Świata WOMEX, które po raz pierwszy odbędą się w Polsce. Pozyskanie tego typu prestiżowych wydarzeń jest efektem bezpośrednich spotkań przedstawicieli władz miasta Katowice z włodarzami innych miast z całego świata – dodaje.
Targi Muzyki Świata WOMEX mają kosztować budżet miasta 2,4 mln zł – ten wydatek wzbudził wiele kontrowersji na sesji rady miasta, gdzie pytano m.in. dlaczego miasto finansuje komercyjne targi. Władze Katowic zaznaczają, że to olbrzymia promocja dla Katowic. Spodziewają się kilku tysięcy delegatów z kilkudziesięciu państw, oraz w sumie kilkanaście tysięcy odwiedzających. Wydarzenie to odbędzie się w Strefie Kultury.
Wyjazd do Adelajdy kosztował nieco ponad 20 tys. zł.
