GieKSa rozgromiła na własnym stadionie Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0. Bohaterem spotkania został Mateusz Marzec, który zdobył dwie bramki i wywalczył pierwszy rzut karny.
GieKSa przystąpiła do spotkania w tym samym składzie co w ostatnim zwycięskim pojedynku z Resovią. Początek meczu był dość senny i obie drużyny rzadko zapuszczały się pod pole karne rywala. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 23 min. gospodarze. Mateusz Marzec złożył się do strzału głową, ale został przewrócony przez Senicia i arbiter podyktował rzut karny. Do piłki podszedł będący ostatnio w wysokiej formie Jędrych. Procek co prawda obronił jedenastkę, ale przy próbie dobitki Senic ponownie zagrał nieprzepisowo i sędzia podyktował kolejną jedenastkę. Tym razem Jędrych już się nie pomylił, a do tego zawodnik Podbeskidzia otrzymał czerwoną kartkę. Od tego momentu Trójkolorowi dyktowali warunki gry, a rozgrywający bardzo dobre zawody Marzec zdobywał kolejne gole. Pierwszy w 38 min. padł po rykoszecie, a drugi w doliczonym czasie gry, po pięknym strzale na długi słupek. Po 45 minutach GieKSa prowadziła więc 3:0, a do tego grała z przewagą jednego zawodnika.
W drugiej połowie mający olbrzymią przewagę katowiczanie dołożyli dwa kolejne trafienia. Najpierw w 55 min. Procek wyciągał futbolówkę z siatki po strzale Bergiera. To już czwarty z rzędu mecz, w którym też zawodnik strzela gola. W 60 min. sędzia po raz trzeci w tym pojedynku pokazał na jedenastkę, po zagraniu ręką jednego z obrońców Podbeskidzia. Tym razem do piłki podszedł Błąd i pewnie zamienił karnego na bramkę. W 83 min. bielszczanie otrzymali kolejną czerwoną kartkę i kończyli mecz w dziewiątkę. Choć katowiczanie mieli jeszcze okazje, nie udało im już podwyższyć wyniku i ostatecznie pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0.
GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)
Bramki: Jędrych, Marzec (2), Bergier, Błąd
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski