GKS pokonał w Siedlcach miejscową Pogoń 2:0. Obie bramki dla katowiczan padły w drugiej połowie po rzutach rożnych.
Pierwsza połowa spotkania była bardzo słaba. Pogoń przez całe 45 minut grała mocno cofnięta, czyhając na kontrataki, które wychodziły jej jednak nieporadnie. GieKSa przez większość czasu była w posiadaniu piłki, ale w niczym nie przypominała zadziornej drużyny, która kilka dni temu stoczyła bój z Widzewem i zupełnie nie miała pomysłu na sforsowanie obrony gospodarzy. Pierwszą i jedyną groźną akcję w tej części gry Trójkolorowi mieli w 43 min. Dość przypadkowo futbolówka w polu karnym trafiła do Urynowicza, ale ten z kilku metrów strzelił obok bramki.
Na drugą odsłonę siedlczanie wyszli nastawieni bardziej ofensywnie, dzięki czemu Trójkolorowym łatwiej było się przebić pod ich pole karne. Najpierw jednak, który to już raz w tym roku, jeden z zawodników gospodarzy został sfaulowany w obrębie szesnastki przez Janiszewskiego. Do jedenastki podszedł Kozłowski, ale jego strzał obronił nogą Mrozek. To jednak nie był koniec, bo piłka znowu trafiła pod nogę Kozłowskiego, który mając przed sobą jedynie leżącego golkipera GieKSy z kilku metrów fatalnie spudłował. Gra przyjezdnych w tej odsłonie wyglądała jednak znacznie lepiej i w 69, po rzucie rożnym, udało im się wyjść na prowadzenie po strzale Gałeckiego. Od tego czasu Pogoń ruszyła do ataku, ale poza jedną akcją z 83 min., która powinna się skończyć wyrównującym golem, Trójkolorowi nie tylko umiejętnie się bronili, ale wyprowadzali także bardzo groźne kontrataki. W końcówce, po kolejnym rzucie rożnym, Misztala pokonał Jędrych i tym samym GieKSa zwyciężyła na trudnym boisku w Siedlcach 2:0, zachowując cały czas szanse na bezpośredni awans do pierwszej ligi.
Pogoń Siedlce – GKS Katowice 0:2 (0:0)
Bramki: Gałecki, Jędrych
Pogoń Siedlce: Misztal – Margol, Walków (64. Firlej), Olszewski, Wojtuszek, Ocenas, Kozłowski II (81. Wiktoruk), Sadzawicki, Brodziński, Repka, Więdłocha (77. Mójta).
GKS Katowice: Mrozek – Michalski, Jędrych, Janiszewski, Rogala – Kiebzak (79. Wroński), Gałecki, Stefanowicz, Błąd (90. Szwedzik), Urynowicz (62. Woźniak) – Kurbiel (83. Habusta).