Mieszkańcy złożyli petycję do prezydenta Katowic. Nowa inwestycja wymaga dodatkowych nakładów finansowych. Chodzi o lodowisko w Murckach, które jest obecnie bez zadaszenia i po niespełna roku od otwarcia niszczeje, a przez większość czasu obiekt jest niewykorzystywany.
W grudniu ubiegłego roku otwarto lodowisko w dzielnicy Murcki, które przegłosowali mieszkańcy w Budżecie Obywatelskim. Inwestycja kosztowała 1,5 mln zł i w sumie była użytkowana przez kilka tygodni. Obecnie stoi i niszczeje.
Popękała płyta lodowiska, którą malowali pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, odkształciły się bandy i ławki.
Byliśmy tam z kamerą i widać gołym okiem, że obiekt nie jest w najlepszym stanie.
Do Budżetu Obywatelskiego zgłoszono także projekt odnośnie zadaszenia obiektu, ale nie przeszedł w głosowaniu. Mieszkańcy skupieni wokół Fundacji „Nasze Murcki” zaczęli więc zbiórkę podpisów pod petycją do prezydenta Katowic Marcina Krupy odnośnie zadaszenia obiektu i budowy zaplecza socjalnego. W kilka dni zebrano około tysiąca podpisów.
Wcześniej przy lodowisku stał niewielki budynek, teraz został wyburzony. Inwestycja w lodowisko jest konieczna, aby zatrzymać jego degradację i umożliwić korzystanie z tafli częściej niż do tej pory.
– Szkoda, żeby obiekt, który kosztował 1,5 mln zł, był wykorzystywany tylko przez 5 tygodni w ciągu roku, bo tak było w poprzednim sezonie – podsumowuje nam Gabriel Tomczak, wiceprezes Fundacji „Nasze Murcki”.
W miesiącach ciepłych obiekt mógłby służyć za rolkostradę lub skate park. Obecnie stoi niewykorzystywany.