Urządzenie do kopania bitcoinów / fot. Izba Administracji Skarbowej
Reklama

Chcieli kopać bitcoiny, ale na razie nic z tego. Ktoś chyba chciał zarobić na kryptowalucie i do tego potrzebował sprzętu z Chin. Ten został przejęty przez funkcjonariuszy Izby Administracji Skarbowej na lotnisku w Pyrzowicach i na razie nici z wirtualnych pieniędzy o dużej realnej wartości. Jeden bitcoin był dzisiaj wart ponad 48 tys. zł.   

Tzw. „koparki” do pozyskiwania bitcoinów, czyli urządzenia wykorzystywane do wykopywania kryptowaluty zostały przejęte w Katowice-Airport. W sumie chodzi o 300 takich urządzeń.

Reklama

Bitciony kopie się udostępniając moc obliczeniową komputerów do bitcoinowej sieci.

Urządzenia namierzyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego Towarowego na lotnisku w Pyrzowicach. Wytypowali przesyłki z Chin, które zawierały zewnętrzne urządzenia do pozyskiwania kryptowaluty.

 – W wyniku rewizji mundurowi ustalili, że urządzenia nie są oznaczone zgodnie z wymogami, nie posiadają instrukcji obsługi w języku polskim oraz  deklaracji zgodności – informuje Grażyna Kmiecik z Izby Administracji Skarbowej w Katowicach. – Stanowisko  funkcjonariuszy potwierdził Urząd Komunikacji Elektronicznej w Siemianowicach Śląskich, uznając, że towar nie spełnia wymagań określonych w ustawie o kompatybilności elektromagnetycznej oraz w przepisach unijnych i nie może być dopuszczony do użytkowania – dodaje.

Urządzenia do kopania bitcoinów mogą jednak zostać dopuszczone do użytku. Wszystko zależy od tego, czy importerzy podejmą działania naprawcze i uzupełnią braki w ich oznakowaniu oraz dokumentacji.

Tą kryptowalutą coraz częściej interesuje się m.in. świat przestępczy. Łatwo nią dokonywać transakcji elektronicznych nie pozostawiając przy tym śladu.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
28 − 24 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.