Pies wywąchał narkotyki na Katowice-Airport. Chodzi o przesyłkę, która została nadana w Stanach Zjednoczonych i miała trafić do obiorcy w Podbeskidziu.
Funkcjonariusze z Katowickiego oddziału Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili kontrolę przesyłek kurierskich na terenie sortowni w terminalu cargo lotniska Pyrzowice. Podczas akcji nieoceniony okazał się służbowy pies, Kodi, który wyczuł obecność narkotyków w jednej z paczek wysłanych z USA do odbiorcy z Podbeskidzia. Znaleziono w niej ponad kilogram suszu roślinnego, którego testy potwierdziły zawartość THC.
Wobec podejrzeń o naruszenie Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przesyłka została zabezpieczona. Sprawę prowadzi Śląski Urząd Celno-Skarbowy w Katowicach pod okiem Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach.
Śląska Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, iż import narkotyków, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej może skutkować surowymi konsekwencjami prawnymi, włączając grzywnę oraz kary pozbawienia wolności do 5 lat, a w przypadku znaczących ilości – nawet do 20 lat pozbawienia wolności.