FOTO: Infokatowice.pl
Reklama

Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego przygotować kontrakt dla Śląska. Już w lipcu ma trafić na biurko premier Beaty Szydło.  To już kolejny tego typu dokument. Wcześniej PO przygotowało Program Śląskie 2.0, a marszałek Wojciech Saługa z tej samej partii, po przegranych wyborach zaprezentował jego następcę, czyli Śląskie 3.0. Pytanie jednak, czy choć jeden z tych dokumentów przełoży się na rzeczywiste działania.

W środę, 9 marca, odbyło się pierwsze spotkanie zespołu, który opracuje nowy program dla Śląska. Ma stanowić nie tylko rozwiązanie problemu z górnictwem, ale przede wszystkim dawać podstawy na przyszłość i kreować rozwój województwa na kolejne 10, a nawet 20 lat.

Reklama

Zespół ds. kontraktu dla Śląska został powołany 11 lutego specjalną uchwałą Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Tworzy go dziewięciu ekspertów. Jeden z nich wytypowany został przez stronę rządową – jest to prof. Jan Wojtyła z katowickiego Uniwersytetu Ekonomicznego, dwóch z kolei wskazała strona samorządowa. Są to sekretarz województwa Aneta Moczkowska i doradca marszałka Jacek Brzezinka. Po trzech delegowały związki zawodowe: . prof. Tomasz Pietrzykowski z Uniwersytetu Śląskiego, prof. Tomasz Czakon z Uniwersytetu Śląskiego oraz dr inż. Sylwester Rajwa z Głównego Instytutu Górnictwa   oraz pracodawcy: Stefan Dzienniak prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, prof. Leszek Blacha z Politechniki Śląskiej w Gliwicach i Marek Zychla, prezes Śląskiego Związku Pracodawców Prywatnych.

Plany zespołu są ambitne. Przygotowana przez nich strategia ma być dokumentem, którego założenia będą kreowały realne rozwiązania i przyczynią się do rozwoju województwa. Dokument tam ma uniknąć losu poprzedników, które szybko poszły w odstawkę i obecnie kurzą się gdzieś w archiwach. Co z tego wyjdzie przekonamy się już w lipcu, bo właśnie taki termin zakończenia prac wyznaczył sobie zespół.

Przypomnijmy, że w grudniu minionego roku Marszałek Wojciech Saługa zaproponował program rozwoju wewnętrznego województwa śląskiego do 2030 roku Śląskie 3.0.  Był to  następcą programu zaproponowanego w trakcie kampanii wyborczej przez byłą premier Ewę Kopacz, który nosił nazwę Śląskie 2.0. Powstał po strajkach górników i miał wyprowadzić całą branżę z zapaści. Był bardzo mocno krytykowany, gdyż tak naprawdę miał stanowić element kampanii wyborczej. Wartości merytorycznej za bardzo w nim nie było, był przygotowany naprędce, bez dokładnych badań czy analiz.

Wersja 3.0 zawiera pięć kluczowych obszarów tematycznych, które mają służyć rozwojowi Śląska:
– aktywność przedsiębiorczą i innowacje na rzecz nowej gospodarki,
– rewitalizację przestrzeni miejskich i obszarów poprzemysłowych,
– infrastrukturę transportową, zieloną i nową energetykę,
– kompetencje zawodowe, aktywność obywatelska i innowacje społeczne,
– metropolizacja aglomeracji górnośląskiej w powiązaniu z pozostałymi aglomeracjami woj. śląskiego.

Może się okazać, że ostatecznie program ten pozostanie jedynie kolejną pozycją w zbiorach archiwalnych, bo na realizację pozostaje coraz mniej czasu. Od wyborów samorządowych minęło już prawie 1,5 roku, a Śląskie 3.0 nie wyszło jeszcze z etapu konsultacji. Na ponowne zwycięstwo w 2018 Platforma Obywatelska raczej nie ma co liczyć, więc marszałek Saługa raczej zakończy wtedy piastowanie stanowiska, a razem z nim odejdzie cały program. Oby z kontraktem dla Śląska było inaczej.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
4 + 9 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.