Marzena Szuba wiceprezydent Katowic / fot. Infokatowice.pl
Reklama

Marzena Szuba ( ur. 1976)

  • absolwentka III Liceum Ogólnokształcącego w Gliwicach
  • absolwentka Uniwersytetu Śląskiego, politologia, specjalność – samorząd
  • absolwentka Krajowej Szkoły Administracji Publicznej (Urzędnik w środowisku międzynarodowym)
  • absolwentka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i Wyższej Szkoły Studiów Międzynarodowych w Łodzi ( Fundusze Europejskie, Studium Prawa Europejskiego)
  • ukończyła e-learningowy kurs; Coaching w pracy menadżerów
  • posiada certyfikat PRINCE2 – zarządzanie projektami
  • pracowała w gabinecie marszałka województwa śląskiego dr. Jana Olbrychta    (1999)
  • od 2003 w Urzędzie Miasta w Katowicach:

Naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich – stały zastępca prezydenta

 w pracach Komitetu Koordynacyjnego NSRO, w pracach Komisji Unii Metropolii Polskich ds. funduszy UE i Stowarzyszenia Eurocities, w pracach Regionalnego Forum Terytorialnego

Reklama

Zapytana, jak zarządza się miastem, w którym się nie mieszka ( pani wiceprezydent mieszka w Gliwicach) odpowiada bez wahania:

Z Katowicami jestem związana od czasu studiów, wtedy, będąc jeszcze studentką rozpoczęłam pracę w Urzędzie Marszałkowskim. Całe moje życie zawodowe to Katowice  Tutaj spędzam również bardzo dużo czasu prywatnego, mam wielu znajomych. Nie będąc mieszkanką Katowic mam inną perspektywą problemów, które administracja musi rozwiązywać, inne spojrzenie na pewne kwestie. Odpowiadając wprost zarządza się nie trudniej, ale inaczej – mówi z uśmiechem.

Samorząd i fundusze europejskie – te dwa zagadnienia determinują jej życie zawodowe, począwszy od tematu pracy magisterskiej u prof. Dobrowolskiego: Województwo śląskie na arenie międzynarodowej.

Jako wiceprezydentka od funduszy, priorytety rozwoju miasta ma w małym palcu.

Po pierwsze – zwiększenie dostępności komunikacyjnej dla mieszkańców – mówi. Centra przesiadkowe (Ligota, Brynów, Podlesie, Zawodzie, Piotrowice, Sądowa), ścieżki rowerowe, zakup taboru ekologicznego, hybrydowego, budowa linii tramwajowej na południe miasta.

Po drugie – termomodernizacja w obiektach użyteczności publicznej. Siedem projektów obejmuje poprawę efektywności energetycznej m.in. przedszkoli, żłobków, szkół, wymianę źródeł ciepła, zmianę elewacji.

Po trzecie – odrodzenie szkolnictwa zawodowego, dopasowanie jego poziomu do realiów codzienności. Projekty edukacyjne obejmują dodatkowe zajęcia, kursy, szkolenia a więc poprawę atrakcyjności kształcenia, przyciągnięcia młodych ludzi do szkół dających realną perspektywę zatrudnienia.

Po czwarte – rewitalizacja społeczna realizowana poprzez sieć centrów aktywności lokalnej ( Śródmieście, Bogucice, Szopienice, Załęże, Nikiszowiec), z czasem będą działały we wszystkich dzielnicach miasta. Centra mają służyć integracji społeczności lokalnej, pobudzać aktywność mieszkańców, uczyć dbania o środowisko najbliższe. Program ten obejmuje także wsparcie dla dziennych ośrodków dla osób starszych, niepełnosprawnych, wykluczonych. Miasto Katowice ma być miastem otwartym – podkreśla, otwartym na ludzi i rozwiązywanie ich problemów.

Po piąte – dostęp do usług opiekuńczych nad dziećmi. Powstanie 140 nowych miejsc w żłobkach, głównie w centrum miasta, co zapewni młodym matkom możliwość zawodowej realizacji.

Po szóste – zwiększenie ilości miejsc w przedszkolach i modernizacja istniejącej infrastruktury

Po siódme – projekty informatyczne mające na celu ułatwienie mieszkańcom dostępu do urzędu

Po ósme – edukacja międzynarodowa, wymiana młodzieży

Katowice otrzymają 400 mln zł w latach 2015-19 z Regionalnego Programu Operacyjnego na realizację powyższych projektów i dodatkowo 510 mln na przebudowę węzła DK 81 ( Murckowska, Armii Krajowej), Nie jest to zamknięta lista projektów i możliwości dofinansowania – podkreśla Marzena Szuba.

W kształtowaniu nowego wizerunku Katowic jeszcze dwa obszary odgrywają ważną rolę – kultura i turystyka biznesowa – mówi. Nie wykluczamy, iż będziemy powtórnie ubiegać się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Teraz zabiegamy o to, aby kluczowi organizatorzy kongresów i wystaw lokalizowali swoje przedsięwzięcia właśnie w Katowicach.

Wiceprezydentka Marzena Szuba biega, jeździ na rowerze, ćwiczy pilates. Uwielbia podróże. Z prac domowych chwali się pieczeniem ciast. Uważa siebie za kobietę niezależną, choć nie feministkę.

Reklama

1 Komentarz

  1. Ad „czwarte”: Jak na razie p. wiceprezydent inicjatywy dzielnicowe torpeduje i blokuje. Można odnieść wrażenie, że jej wiedza o Katowicach (oprócz ulicy Młyńskiej) jest nikła. Nie widzi różnicy pomiędzy Koszutką, Dębem i Wełnowcem, jak nie wie o co chodzi to wygłasza swoje „nie pozwalam”. Dobrze byłoby, gdyby Gliwiczanka wracając do domu zamiast skierować samochód jak zwykle na średnicówkę lub autostradę, pojechała Sokolską do góry i zorientowała się, co gdzie jest i „who is who”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
26 + 6 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.