Piotr Uszok prezydent Katowic / fot. Artur Maciaszczyk / Infokatowice.pl /
Reklama

List, który skierowałem do mieszkańców Katowic, został sfinansowany z moich środków oraz środków radnych „Forum Samorządowe i Piotr Uszok”, informuje prezydent w mailu do naszego czytelnika.

Jeden z naszych czytelników zapytał się Piotra Uszoka, skąd pochodziły środki na list wysłany do mieszkańców miasta. Poniżej zamieszczamy odpowiedź prezydenta, którą czytelnik przysłał do redakcji:

Reklama

Szanowny Pan
XXX XXX

Dziękuję za list i obywatelską czujność.

List, który skierowałem do mieszkańców Katowic – druk, kopertowanie i dystrybucja – został sfinansowany z moich środków oraz środków radnych Rady Miasta Katowice „Forum Samorządowe i Piotr Uszok”.

Zaznaczam, iż nie były to środki KWW „Forum Samorządowe i Piotr Uszok” ani środki Urzędu Miasta Katowice czy Miejskich Jednostek Organizacyjnych.

Z poważaniem,

Piotr Uszok
Prezydent Miasta Katowice

Grzegorz Wójkowski, komentarz:

W e-mailu do naszego czytelnika prezydent przyznaje się do niezgodnego z prawem finansowania kapmapnii wyborczej Marcina Krupy. Kodeks wyborczy nakłada na komitety wyborcze limity wydatków. Żaden komitet nie może wydać więcej pieniędzy, niż to jest przewidziane w ustawie. Kodeks umożliwia osobom prywatnym wsparcie komitetów wyborczych, ale zgodnie z art. 134 ust. 5 można to jednak zrobić tylko i wyłącznie poprzez wpłatę pieniędzy na konto bankowe komitetu. Pieniądze te wliczają się też oczywiście we wspomniane wcześniej limity.

Jeśli ktoś chce w innym sposób wesprzeć swoich kandydatów, to też może to zrobić. Kodeks jednak w art. 132 ust. 5 wylicza wszystkie dozwolone formy pomocy. Są to: nieodpłatne rozpowszechnianie plakatów i ulotek wyborczych (a więc takich, które są opłacone z pieniędzy komitetu i widnieje na nich jego znaczek) oraz pomoc w pracach biurowych w charakterze wolontariatu.

Wszystkie inne formy wsparca, a więc także to, co zrobił Piotr Uszok, są zabronione. Gdyby każdy postępował tak jak Uszok, to mielibyśmy w naszym kraju wolnoamerykankę. Proszę sobie wyobrazić, że bogaty biznesmen chce poprzeć swojego kandydata i własnym sumptem, bez żadnych limitów, robi mu kampanię wyborczą. Czy państwo chcieliby żyć w takim kraju? Ja nie.

Reklama

1 Komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
6 + 21 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.