W pierwszym półfinałowym spotkaniu Pucharu Polski GieKSa przegrała w Oświęcimiu z GKS-em Tychy 0:2 i odpadła z dalszej rywalizacji.
Środowe spotkanie stało na dobrym poziomie i było bardzo zacięte. W pierwszej tercji tyszanie udokumentowali swoją przewagę, strzelając gola w 6. minucie. Hokeiści wygrali bulik a Ondrej Sedivy szybkim uderzeniem zaskoczył dobrze spisującego się w tym starciu reprezentacyjnego bramkarza GieKSy Johna Murray’a.
W drugiej i trzeciej tercji oglądaliśmy sporo akcji. Na bramkę tyszan strzelali m.in. Grzegorz Pasiut, Brandon Magee, czy Christian Blomqvist, ale Tomas Fucik, bramkarz GKS Tychy, bronił jak natchniony. Druga bramka padła w ostatniej sekundzie, kiedy Alexandre Boivin wpakował krążek do pustej bramki.
GKS Katowice – GKS Tychy 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)
0:1 Ondřej Šedivý – Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski (05:05)
0:2 Alexandre Boivin (59:59, 5/4)
GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee – Mikkola, Wanacki, Simek, Lehtonen, Krężołek – Kruczek, Wajda, Olsson, Pulkkinen, Hitosato – Lebek, Maciaś, Bepierszcz, Smal, Blomqvist
GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) – Younan, Kaskinen, Sedivy, Komorski, Jeziorski – Bizacki, Pociecha, Szturc, Ubowski, Marzec – Bagin, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Ciura, Jaśkiewicz, Gościński, Starzyński, Bukowski