Dolina Trzech Stawów to jedno z ulubionych miejsc wypoczynkowych w Katowicach. Większość mieszkańców kojarzy ją z rowerami, rolkami, bieganiem, leżakami nad wodą i piknikami. Ale niewielu wie, że spacerując po jej alejkach, mijają prawdziwe dzieła sztuki — i to pod gołym niebem!
W latach 70. i 80. XX wieku Dolina Trzech Stawów stała się plenerową pracownią artystów rzeźbiarzy. To właśnie wtedy, w cieniu drzew Katowickiego Parku Leśnego, zaczęły powstawać betonowe i metalowe rzeźby, które po dziś dzień zaskakują spacerowiczów.
Co ciekawe — większość tych dzieł pozbawiona jest tabliczek informacyjnych. Nie znajdziemy przy nich nazwisk autorów ani tytułów. Dzięki temu każdy spacer zamienia się w małą wyprawę odkrywczą.
„Śniadanie na trawie” i zwierzęta w zaroślach
Jedną z najbardziej charakterystycznych rzeźb jest kompozycja Andrzeja Szczepańca przypominająca słynne „Śniadanie na trawie” Eduarda Maneta. Betonowe postacie kobiety, mężczyzny w eleganckim stroju i górnika zachęcają, by choć na chwilę zatrzymać się i spojrzeć na nie z przymrużeniem oka.
Ale to dopiero początek atrakcji. W różnych zakątkach parku ukryte są rzeźby zwierząt: słoń, aligator czy bizon. Wypatrywanie ich to świetna zabawa nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. Kto raz je znajdzie, zawsze będzie wypatrywać kolejnych przy każdej wizycie.

Sztuka wkomponowana w naturę
Oprócz figur ludzi i zwierząt w Dolinie Trzech Stawów znajdziemy też abstrakcyjne płaskorzeźby, postaci grających muzyków czy metalowe konstrukcje nawiązujące do natury i przemysłowej historii Katowic. W cieniu drzew stoją geometryczne formy, a na niektórych alejkach można dostrzec symbole górnicze — dyskretne przypomnienie o korzeniach miasta.
Choć wiele z tych dzieł wymagało w ostatnich latach renowacji, sukcesywnie są one odnawiane i zachowywane dla kolejnych pokoleń.
Dolina Trzech Stawów — więcej niż tylko spacer
Dolina Trzech Stawów to doskonały przykład, że Katowice to nie tylko blokowiska i przemysł. To również miasto z ciekawą historią artystyczną i miejscami, które wciąż skrywają nieoczywiste skarby.
Jeśli planujecie spacer po Dolinie, koniecznie zwróćcie uwagę na betonowe rzeźby. Może odkryjecie takie, których wcześniej nie zauważyliście? A jeśli macie dzieci, zorganizujcie małą „grę w poszukiwaczy rzeźb” — frajda gwarantowana!
Znacie inne ciekawe zakątki Katowic? Napiszcie o tym w komentarzach i podzielcie się swoimi odkryciami!