Business Insider ogłosił najnowszy ranking miast wojewódzkich, w którym Katowice znalazły się na… pierwszym miejscu. Stolica Górnego Śląska wyprzedziła Rzeszów i dotychczasowego lidera – Poznań. Brzmi dumnie, ale czy faktycznie możemy mówić o mieście idealnym do życia?
Katowice zwyciężyły dzięki mocnym wynikom ekonomicznym. Statystyki GUS pokazują, że miasto ma obecnie najniższe bezrobocie w Polsce, najwyższe przeciętne zarobki oraz najbardziej korzystny stosunek cen mieszkań do wynagrodzeń. To dowód, że gospodarka regionu działa sprawniej niż w innych częściach kraju.
Problem w tym, że ranking nie oddaje w pełni jakości codziennego życia. Katowice wciąż są w ogonie pod względem bezpieczeństwa i jakości powietrza, czyli w obszarach, które mieszkańcy odczuwają najdotkliwiej. Trudno mówić o „najlepszym mieście do życia”, jeśli jednocześnie oddycha się jednym z najbardziej zanieczyszczonych powietrz w Polsce.
Liderzy i przegrani
Według Business Insider, pierwsza piątka miast do życia w 2025 roku wygląda następująco:
- Katowice
- Rzeszów
- Poznań
- Olsztyn
- Gdańsk i Łódź ex aequo
Na drugim biegunie znalazł się Kraków, który tym razem uplasował się na ostatniej pozycji. Tam problemem są rosnące ceny mieszkań i ograniczony dostęp do lekarzy, a także – podobnie jak w Katowicach – kiepska jakość powietrza.
Zmiana wizerunku czy tylko statystyki?
Nie da się ukryć, że Katowice przeszły ogromną transformację. Z miasta przemysłowego w centrum nowoczesnych usług i kultury. Wysokie zarobki i przystępne mieszkania mogą być argumentem przyciągającym nowych mieszkańców. Jednak zwycięstwo w rankingu nie rozwiązuje codziennych problemów, z którymi zmagają się katowiczanie.
Raport jasno pokazuje, że największym wyzwaniem pozostaje poprawa bezpieczeństwa i walka ze smogiem. Bez tego tytuł „najlepszego miasta do życia” brzmi raczej jak marketingowy slogan niż rzeczywista ocena jakości życia.


































