Mężczyzna nie chciał płacić za dodatkowy bagaż. Wywołał interwencję służb na Katowice Airport. Właściciel narobił sobie problemów.
„Patrol Straży Ochrony Lotniska zauważył na terminalu A pozostawiony bagaż, o czym bezzwłocznie poinformował Straż Graniczną. Dzięki szybkiej i sprawnej interwencji funkcjonariusze ustalili, że pozostawiony bagaż należy do ob. Ukrainy. Jak się okazało, mężczyzna chciał lecieć do Aten (Grecja), jednak jego bagaż przekroczył dopuszczalną wagę określoną przez linie lotnicze, w związku z czym mężczyzna musiałby dopłacić za tzw. nadbagaż. Cudzoziemiec, próbując uniknąć dodatkowej opłaty, postanowił przepakować swoje bagaże i porzucić małą walizkę na ławce. Niestety nie udało mu się zaoszczędzić” – informuje Szymon Mościcki ze Śląskiej Straży Granicznej. „Ponadto w wyniku tej sytuacji, którą trzeba było wyjaśnić, nie zdążył wsiąść na pokład samolotu” – dodaje Mościcki.
Tego typu porzucanie bagażu ze względu na swój wyjątkowy charakter może doprowadzić nawet do ewakuacji całego portu lotniczego.
Straż Graniczna przypomina, że bagaż pozostawiony bez nadzoru zawsze traktowany jest jako potencjalne zagrożenie. Apelujemy do podróżnych, aby pilnowali swoich bagaży. „Każdorazowe pozostawienie bagażu bez opieki skutkuje uruchomieniem szeregu procedur bezpieczeństwa oraz utrudnia prawidłowe funkcjonowanie portu lotniczego” – informują pogranicznicy.