Radny miejski Marek Nowara zwrócił się do władz miasta z propozycją, aby imieniem rodziny Tiele-Wincklerów nazwać wyremontowany plac pomiędzy ul. Adama Mickiewicza i ul. ks. Piotra Skargi, w sąsiedztwie Supersamu.
Z propozycją, by upamiętnić rodzinę Tiele-Wincklerów już od kilku lat występują regionalne organizacje. Najczęściej wskazywany jest rejon łącznika ulic A. Mickiewicza i ks. P. Skargi, będący przedłużeniem ul. Stawowej do Supersamu. W ostatnich miesiącach ten rejon został wyremontowany, a przystanki autobusowe przeniesiono w inne miejsce.
Radny miejski Marek Nowara w swojej interpelacji zaznacza, że:
[…] Teren ten, który został w ostatnim czasie wyremontowany, jest doskonałym miejscem dla upamiętnienia zasłużonej dla Miasta Katowice rodziny, jaką byli Tiele – Wincklerowie. Przypomnę, iż plac ten nosił taką nazwę przed I wojną światową, zatem byłby to powrót do historycznej nazwy. Przy tym placu nie ma usytuowanych żadnych budynków mieszkalnych, tak więc nadanie tej nazwy nie będzie łączyło się z żadnymi kosztami ponoszonymi przez mieszkańców. Warto pamiętać, iż od wielu lat śląskie środowiska apelują o godne upamiętnienie rodziny Tiele – Wincklerów. Szanowny Panie Prezydencie, powoli dobiega końca 2015 rok, w którym to świętujemy 150 rocznicę nadania praw miejskich naszemu miastu. Jestem przekonany, iż przywrócenie mieszkańcom Katowic pamięci o rodzinie Tiele-Wincklerów poprzez nazwanie jednego z placów w centrum miasta ich imieniem, byłoby pożytecznym i dobrym zakończeniem tych obchodów.
Do sprawy nie odniosły się jeszcze władze Katowic.
Świetna inicjatywa. Trzymam kciuki:)
Super idea! Tylko mam nadzieję że pseudo „polscy patrioci” się nie oburzą, że nazwa placu w centrum miasta będzie „szwabska” przede wszystkim to byli Ślązacy nie Niemcy 😉
….przeciez wszytkie zydy wPolsce maja „schwabskie” nazwiska ………a sa „wzorcowymi” POLAKAMI :-))))))))))
………ciekaw tylko jestem skad oni je wzieli ?:-))))) …na pewno Bismarck im je nadal …albo sprzedal ! :-))))