„To wielka chwila dla przywiązanych do swej tożsamości Ślązaków” – mówi Jerzy Gorzelik, po wygranej w Strasburgu. Europejski Trybunał Praw Człowieka opublikował wyrok w sprawie Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Według trybunały doszło do złamania przez rodzime sądy artykułu 11 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, gwarantującego prawo do swobodnego stowarzyszania się.
Batalię o poszanowanie wolności tworzenia stowarzyszeń osób deklarujących śląską narodowość rozpoczął Ruch Autonomii Śląska w 1996 roku. Wtedy to grupa członków RAŚ złożyła w Sądzie Wojewódzkim w Katowicach wniosek o rejestrację stowarzyszenia Związek Ludności Narodowości Śląskiej, które wg statutu jest „stowarzyszeniem śląskiej mniejszości narodowej” i ma działać w celu „rozbudzenia i ugruntowania świadomości narodowej Ślązaków”.
Pojęcie „mniejszości narodowej” nie było wówczas definiowane w polskim prawie. Pełnomocnikiem Komitetu Założycielskiego ZLNŚ jest Jerzy Gorzelik. Latami sprawa rejestracji stowarzyszenia ciągnęła się przed sądami krajowymi i międzynarodowymi. Bez powodzenia. Następnie w 2011 roku w Opolu powołano Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej. Koniec sądowej batalii w tej sprawie nastąpił właśnie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.
„Wiele lat pracy naszego środowiska przyniosło zamierzony efekt. To wielka chwila dla przywiązanych do swej tożsamości Ślązaków. Dziękujemy wszystkim, którzy towarzyszyli nam w tej drodze i przyczynili się do dzisiejszego sukcesu – założycielom ZLNŚ z 1996 roku i SONŚ z roku 2011, prawnikom służącym nam fachową pomocą, dziennikarzom, relacjonującym kolejne procesy, a także tym wszystkim, którzy mimo uporu, z jakim polskie władze i sądy odmawiały uznania naszej odrębności, w kolejnych spisach powszechnych deklarowali narodowość śląską. Wszyscy jesteśmy aktorami w wielkim spektaklu śląskości, którego jeden z aktów doczekał się dziś szczęśliwego zakończenia” – napisał w oświadczeniu Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ.
