Tour de Pologne jak zwykle swoje kosztuje i tym razem Katowice zapłacą pół miliona złotych za przejazd kolarzy ulicami miasta. Prezydent chce się pochwalić zielonym dachem MCK, a mieszkaniec odpowiada, że dach jest żółty.
– W czasie tegorocznego wyścigu to m.in. zielony dach MCK z całą Strefą Kultury (NOSPR, Muzeum Śląskie) zobaczą widzowie w telewizji, bo kolarze wjadą od strony Pętli Słonecznej i dalej Roździeńskiego do Strefy Kultury – chwali się na swoim profilu facebookowym prezydent Marcin Krupa i szybko otrzymuje odpowiedź ze strony mieszkańca. – Zielony dach MCK?! Aaaaa, czyli przed Tour de Pologne trawa zostanie pomalowana na zielono? Dobrze, że Katowice mają ten wyścig, bo przez całe lato byłaby żółta… – napisał jeden z użytkowników portalu.
TDP odbędzie się w dniach od 2-4 sierpnia. Mieszkańcy, którzy pozostawią zaparkowane samochody na ulicach, które wchodzą w trasę przejazdu muszą się liczyć z ich odholowaniem. To pociąga za sobą koszty, które oczywiście będzie musiał zapłacić właściciel pojazdu.
W związku z zatwierdzoną organizacją ruchu nie będzie można parkować przy następujących ulicach (zgodnie z umieszczonym wtedy oznakowaniem): Al. Korfantego, ul. Moniuszki, ul. Uniwersytecka, ul. Olimpijska, ul. Góreckiego, ul. Dobrowolskiego, ul. Dudy – Gracza, ul. Graniczna, ul. Lotnisko, ul. Francuska, ul. Ceglana ul. Meteorologów, ul. Gawronów, ul. Kościuszki, ul. Poniatowskiego, ul. Mikołowska, ul. Matejki, Pl. Wolności, ul. Sokolska, ul. Skargi, ul. Szkolna, ul. Bankowa, ul. Warszawska.
Szkoda, że trasa wyścigu nie prowadzi przez ul. Grażyńskiego, Morcinka czy Iłłakowiczówny. Wtedy zniknęłyby dziury w jezdni i sięgające metra trawniki…