Kto wybrał się dzisiaj na mecz hokejowej reprezentacji Polski z Ukrainą na pewno nie żałuje. Obie ekipy stworzyły ciekawe i zacięte widowisko, które zakończyło się zwycięstwem gospodarzy w rzutach karnych.
Pierwsza tercja rozpoczęła się świetnie dla Polaków, którzy objęli prowadzenie już na początku drugiej minuty po trafieniu Macieja Urbanowicza. Po szybko strzelonym golu ataki Biało—Czerwonych nie słabły i w 17 min. Patryk Wajda wykorzystał grę w przewadze i podwyższył wynik spotkania na 2:0.
W drugiej odsłonie przewagę na lodzie nadal posiadali podopieczni trenera Jacka Płachty, którzy nie potrafili jednak wykorzystać żadnej z wielu stworzonych sytuacji. Najbliżej szczęścia był w 28 min. Damian Kapica, który wykonywał rzut karny, ale przegrał bezpośredni pojedynek z bramkarzem gości. Niespodziewanie dla wszystkich w 32 minucie jedną z niewielu ciekawych akcji na bramkę zamienili Ukraińcy i na przerwę po drugiej tercji hokeiści schodzili przy stanie 2:1 dla Polaków.
W trzeciej partii meczu gra się wyrównała. Choć obie ekipy stworzyły wiele podbramkowych okazji, krążek do siatki udało się skierować jedynie gościom. Tym samym po regulaminowych 60 minutach był remis 2:2.
W pięciominutowej dogrywce Polska dwukrotnie grała w osłabieniu, na szczęście Ukraińcom nie udało się zaskoczyć stojącego w bramce gospodarzy Murraya i o losach pojedynku zadecydowały rzuty karne, w których jedynego gola zdobył Patryk Wronka, dając Polsce zasłużone zwycięstwo.
W sobotę, na zakończenie turnieju EIHC, Polacy zagrają z Włochami. Początek meczu planowany jest na 18.30.
Polska – Ukraina 3:2 po karnych (2-0, 0-1, 0-1; 0-0, w karnych 1-0)
Bramki: Urbanowicz, Wajda, Wronka (karny) – Ramazanow, Zacharow
Polska: John Murray – Mateusz Rompkowski, Maciej Kruczek, Maciej Urbanowicz, Krystian Dziubiński, Damian Kapica – Bartosz Ciura, Patryk Wajda, Aron Chmielewski, Filip Komorski, Mateusz Bepierszcz – Mateusz Bryk, Jakub Wanacki, Bartosz Jeziorski, Grzegorz Pasiut, Patryk Wronka – Oskar Jaśkiewicz, Bartosz Fraszko, Marek Strzyżowski, Łukasz Krzemień, Adam Domogała.
