W transporcie pomaga m.in. MPGK Katowice / fot. K. Kalkowski / UM Katowice
Reklama

Z Rynku w Katowicach zniknęły palmy. Zabrano je na zimowanie. Palmy trafiły do hali Katowickich Wodociągów, bo coraz niższe temperatury im nie służą. 

Katowickie palmy po raz pierwszy pojawiły się w okolicach sztucznej Rawy w 2016 roku. Palmy te zostały wychodowane z nasion feniksów kanaryjskich. Sprowadzono je na wystawę roślin egzotycznych w 1924 r. do Gliwic. Palmiarnia rozpoczęła uprawę nowych palm w 1956 r. Początkowo Miasto Katowice wypożyczało palmy z Gliwic, potem jednak zdecydowało o ich zakupie, a rośliny na stałe zamieszkały w stolicy województwa Śląskiego.

Reklama

Palmy mają swoje imiona – mamy Grażynę, Anię, Kasię i Stasię. Z racji swoich rozmiarów ich transport nie należy do najłatwiejszych. Mają około 5-6 metrów wysokości, a waga pojedynczej rośliny razem z donicą to kilka ton. Dlatego konieczne jest użycie dźwigu, przy pomocy którego ładunek umieszcza się na samochodzie ciężarowym, by w pozycji leżącej przewieźć go do miejsca zimowania. Palmy transportowane są do hali Katowickich Wodociągów, zlokalizowanej na terenie Oczyszczalni Ścieków Panewniki. Tam są oczywiście podlewane, nawożone, a także odwiedzane przez pracownika Palmiarni Miejskiej w Gliwicach oraz pracowników Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach, którzy doglądają roślin i poddają je specjalnym przeglądom. Niedobór naturalnego światła podczas jesienno-zimowego sezonu wynagradzają roślinom zamontowane w hali lampy sodowe.

Choć palmy nie są typową roślinnością dla środkowej Europy, to jednak nie jest to pomysł nowy. Były obecne w Katowicach już w latach 60. XX w. Znajdowały się w okolicy dzisiejszego placu Kwiatowego oraz przy wejściu na dworzec – do dziś można znaleźć pocztówki z ich wizerunkami. 

Katowice to miasto, w którym ciągle pojawia się nowa zieleń. Co roku sadzonych jest kilkaset nowych drzew. Oprócz tego pojawiają się nowe rośliny w ramach zazieleniania różnych obszarów – najbardziej widowiskowa jest ostatnio ul. Warszawska, która zupełnie zmieniła swój charakter na bardziej reprezentacyjny – pojawiło się na niej m.in. 70 nowych drzew oraz ponad 2,6 tys. krzewów. Dzięki tego typu inwestycjom, a także rozwojowi przestrzeni zielonych, centrum miasta jest miejscem z każdym rokiem bardziej przyjaznym dla mieszkańców. Mogą oni cieszyć się dużo ładniejszą przestrzenią podczas przemieszczania się po mieście” – podsumowuje działania katowickiego Zakładu Zieleni Miejskiej jego dyrektor Mieczysław Wołosz.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
4 − 1 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.