Pobicie w centrum Katowic. Krwawiącej ofierze pomogli strażnicy miejscy, którzy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Następnie zatrzymali sprawcę.
Do pobicia doszło w rejonie ulicy Damrota i Warszawskiej. Strażników w terenie o zdarzeniu poinformował dyżurny.
„Na miejscu w pobliżu przejścia dla pieszych strażnicy zobaczyli mężczyznę, który osłaniał dłonią twarz. Z ust i nosa leciała mu krew. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy. Pokrzywdzony poinformował, że kilka minut wcześniej został pobity przez mężczyznę ubranego na czarno, który uciekł w kierunku rynku” – informuje Jacek Pytel z katowickiej straży miejskiej. „Strażnicy razem z pokrzywdzonym wsiedli do radiowozu. Jadąc w kierunku rynku, na wysokości ulicy Szkolnej zobaczyli ubranego na czarno mężczyznę. Pokrzywdzony 30-latek poinformował, że jest to sprawca pobicia” – dodaje.
Podejrzany został zatrzymany. Okazał się nim również 30-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Sprawca trafił w ręce policjantów z katowickiej jedynki. Pokrzywdzony został zabrany przez pogotowie do szpitala.