Jednego dnia kierowcy w Katowicach przekroczyli prędkość prawie 180 razy. To tylko ci, którym policja była w stanie udowodnić łamanie przepisów. To wynik akcji „NURD” w Katowicach, gdzie pod lupę wzięto bezpieczeństwo tych najmniej chronionych uczestników ruchu drogowego.
Policjanci z katowickiej drogówki zwracali szczególną uwagę na zachowanie kierujących względem niechronionych uczestników ruchu drogowego w miejscach, w których ryzyko wystąpienia nieporządanych zdarzeń drogowych jest największe.
„Wśród tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego najbardziej zagrożona wypadkami grupa to piesi. W sytuacji jakiejkolwiek kolizji zwykle ponoszą najcięższe obrażenia. Z analizy zdarzeń drogowych wynika, że większość tych zdarzeń spowodowali kierujący pojazdami, którzy nie udzielali pieszemu pierwszeństwa. Niestety, znaczna część zdarzeń związanych z potrąceniem pieszego miała miejsce na przejściach dla pieszych. Czyli tam, gdzie przepisy chronią ich w sposób szczególny” – mówi Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.
Tylko podczas działań policjanci katowickiej drogówki ujawnili 221 wykroczeń, z czego aż 179 dotyczyło przekroczeń prędkości.
„Wśród ujawnionych wykroczeń popełnionych przez kierujących dominowały wykroczenia wobec pieszych i nieprawidłowe przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych, a także używanie w trakcie jazdy telefonu komórkowego bez zestawu słuchawkowego. W trakcie działań policjanci zatrzymali 4 dowody rejestracyjne z powodu braku badań lub złego stanu technicznego pojazdu. Ujawniono również dwóch kierujących, którzy prowadzili pojazdy po cofnięciu uprawnień” – dodaje rzecznik katowickiej policji.
W trakcie działań „NURD” policjanci wykorzystali Ruchome Stanowisko Dowodzenia.