Katowice namawiają mieszkańców do meldowania się w mieście. Ruszyła kampania „Melduję się w Kato”. Zameldowany mieszkaniec to zysk dla miasta – i nie chodzi tutaj tylko o statystykę, ale także o pieniądze. Z drugiej strony trudno mówić o Katowicach jako o dobrym miejscu do życia, skoro ciągle ubywa mieszkańców. Tutaj warto zaznaczyć, że w latach 2017-2020 Katowice skurczyły się o 9,4 tys. mieszkańców.
Mieszkańcy, którzy są zameldowani mogą korzystać m.in. z Katowickiej Karty Mieszkańca – już zrobiło to niemal 53 tys. osób. Karta Mieszkańca uprawnia do zniżek u 89 partnerów prywatnych i w 12 jednostkach miejskich.
„Dzięki niej mieszkańcy miasta mogą taniej skorzystać m.in. z basenów, kortów tenisowych, wydarzeń kulturalnych, usług fryzjerskich, weterynaryjnych czy prawnych. A przy okazji – dzięki zameldowaniu i rozliczaniu w Katowicach podatku dochodowego – wesprzeć miejski budżet i lokalne inwestycje” – informuje katowicki magistrat. To ważna dla władz miasta akcja – choćby właśnie z punktu widzenia finansowego.
Z drugiej strony, trudno mówić o rozwoju miasta i tym, że żyje się w nim lepiej jak ciągle ubywa mieszkańców. Można „czarować rzeczywistość” wielomilionowymi inwestycjami, ale ostatecznie to, czy miasto jest atrakcyjnym miejscem do życia pokazują statystyki. W Katowicach ciągle ubywa mieszkańców.
Na koniec 2019 roku Katowice liczyły 276 499, natomiast pod koniec ubiegłego roku 272 531 – to oznacza, że w okresie 2019-2020 w Katowicach ubyło 3 968 mieszkańców.
W ramach akcji „Melduję się w Kato” zobaczymy reklamy wielkoformatowe, filmy promocyjne oraz animacje pokazujące jak zmienić adres zameldowania. W mieście na billboardach zobaczymy mieszkańców Katowic, którzy będą zachęcali do meldunku w mieście.
„Dodatkowo zorganizowany zostanie także konkurs, w którym główną nagrodą będzie weekend w Katowicach dla… znajomych lub rodziny! To świetna okazja, by pochwalić się naszym miastem, spotkać się z przyjaciółmi – osobami z innych miast i pokazać im odmienione oblicze Katowic. Konkurs ruszy 20 października, a szczegóły zostaną opublikowane już wkrótce” – poinformowało biuro prasowe katowickiego magistratu.
Szczególnie odmienione jest Załęże Szopienice Janów Dąbrówka mała !!! Tam trzeba zmienić miasto i mentalność ludzi którzy często nie pracują !!!!
Wystarczy zlikwidować zasiłki, dodatki i inne zapomogi. Tych, co nie płacą za mieszkanie – eksmitować bez prawa do lokalu zastępczego, a jeśli mają dzieci to dać 1 szansę na zmianę swojego losu. Jeżeli jej nie wykorzystają, to nie ma przebacz. Znam mnóstwo osób, które z chęcią przeprowadziłyby się do Katowic, płaciliby podatki, ale nie uśmiecha im się płacić 2000 zł za wynajem kawalerki.