W Katowicach zrobili sobie plantację marihuany. Weszła policja i zatrzymała dwie osoby. Przejęto też 6 kg suszu i blisko 30 świeżych krzewów oraz sprzęt do uprawy roślin.
To była wspólna akcja katowickiej i żorskiej policji. W jednym z domów jednorodzinnych na terenie Katowic ujawniono plantację konopi innych niż włókniste.
„W pomieszczeniach jednorodzinnego domu, zajmowanych przez 35-latka zabezpieczyli specjalistyczny sprzęt służący do uprawy konopi, ponad 6 kilogramów zakazanego suszu oraz 28 świeżych krzaków konopi” – informuje Aleksandra Nowara ze śląskiej policji.
Policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca Katowic i 32-letnią warszawiankę, jednak zarzuty usłyszał mężczyzna. Mężczyzna został też aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu 8 lat więzienia.
„Śledczy szacują, że zlikwidowana plantacja mogłaby dostarczyć znacznej ilości narkotyku o czarnorynkowej wartości sięgającej nawet do 200 tysięcy złotych” – wyliczają mundurowi.