Reklama
Na przystanku zatrzymali mieszkańca Katowic. Chciał jechać do pracy, trafił na 8 dni do aresztu. Był kompletnie zaskoczony, bo mężczyzna nie był za nic skazany. Jak się okazało by poszukiwany, bo ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
29-latek chciał jechać do pracy. Czekał na przystanku na al. Korfantego, ale z komunikacji miejskiej nie skorzystał. Został zatrzymany przez dzielnicowych przed wejście do autobusu. W pracy na razie się nie zjawi.
Reklama
Mężczyzna unikał sądu, ma sprawę w związku z jazdą pod wpływem alkoholu. Nie stawił się na rozprawę i sąd zarządził jego areszt na 8 dni. Z celi zostanie doprowadzony na rozprawę, gdzie usłyszy wyrok.
Reklama