Reklama

Radny rozwiązał inwestycyjny problem miasta. Wystarczyło Google i telefon komórkowy i znalazł ofertę na zadaszenie lodowiska w Murckach, na które według miasta nie ma pieniędzy, bo odłożone w budżecie 500 tys. zł to za mało. Jak się okazało, przy użyciu Google i telefonu komórkowego udało się znaleźć ofertę budowy zadaszenia w tej cenie. Natomiast miasto twierdziło, że takie zadaszenie będzie kosztować co najmniej cztery razy tyle.

Po petycji mieszkańców, apelach i interpelacjach radnych miasto zarezerwowało 500 tys. zł na powstanie zadaszenia na lodowisku w Murckach. Obiekt powstał za 1,5 mln zł w ramach Budżetu Obywatelskiego w grudniu 2018 roku.

Reklama

Niestety brak zadaszenia i wpływ warunków atmosferycznych sprawił, że inwestycja po prostu zaczęła niszczeć. M.in. popękała płyta lodowiska, bandy się odkształciły, powyginały się oparcia od ławek. To tylko niektóre usterki zauważone przez mieszkańców. Byliśmy na obiekcie z kamerą w połowie ubiegłego roku i nie wyglądało to dobrze.

Pod koniec stycznia informowaliśmy, że niestety zadaszenia nie będzie. Tak odpowiedział wiceprezydent Katowic Bogumił Sobula na interpelację radnej Patrycji Grolik.

– Ponieważ wykonanie pełnego przykrycia wg. ostatecznych szacunków mogłoby kosztować ok. 2,0-2,3 mln zł – ze względu na tak wysokie koszty zadanie to nie będzie realizowane – poinformował wiceprezydent Katowic, Bogumił Sobula.

Google i telefon komórkowy

Sprawą zainteresował się też niezrzeszony radny Dawid Durał.

Z pozyskanych informacji wynika, że MOSiR od 2 miesięcy szuka wykonawcy zadaszenia lodowiska w Murckach. Po użyciu wyszukiwarki Google oraz telefonie udało się znaleźć taką oto propozycję, która mieści się w kwocie przegłosowanej na zadaszenie – czytamy w interpelacji radnego.

Ofertę udało się znaleźć w Barczewie, koło Olsztyna. Firma Hale Namiotowe Joanna Gnatowska wyceniła zadaszenie obiektu o wielkości 30 na 60 metrów na 410 tys. zł netto. W tej cenie jest transport, montaż i 3 lata gwarancji.

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. W Katowicach wszystko jet 4 razy droższe, niż w innych miastach i na wszystko trzeba 10 razy dłużej czekać. Zawsze musi być 15 projektów i 20 przetargów…Dlatego zawsze wszystko trwa 4 kadencje władz miejskich

  2. Tradycyjnie lenistwo władz jest maskowane brakiem ofert. Inaczej sprawa wygląda gdy prominenci lokalni mają swój interes. Wtedy są extra fundusze i zrozumienie dla lokalnych potrzeb.

  3. To problem ogólno polski. We wszystkich urzędach wszystkie inwestycję muszą kosztować 200% więcej bo państwowe pieniądzę trzeba rozkraść. Tak jest i było prawo, nakazy, zakazy, warunki zabudowy wszystko tylko po to żeby kraść.

  4. Ciekawa inicjatywa. Niemniej jako konstruktor budowlany bardzo przestrzegam przed tanimi zamiennikami a ten na takowy mi wygląda. Cena wg mnie niska jak na tego typu przekrycie. Chyba wszyscy mamy w pamięci dach hali MTK więc apeluję o bardzo dużą rozwagę. Na zachodzie, zanim urząd zaakceptuje projekt konstrukcji standardowo zleca się niezależnemu biuru projektowemu sprawdzenie obliczeń statycznych i takie zlecenie niemało kosztuje ale jest bardzo poważnie traktowane. W Polsce mamy często „fikcyjnego” projektanta sprawdzającego który najczęściej bierze śmieszne pieniądze za sprawdzenie więc nierealne jest gruntowne sprawdzenie. Taki mamy rynek… Jeśli miasto rozważa dużo tańsze rozwiązanie, niech również zleci przeliczenie konstrukcji przez niezależne biuro. Ma do tego prawo. Dodatkowy koszt nie „rozsadzi” tej oferty a z pewnością zapewni większe bezpieczeństwo.

  5. Bardzo mnie bawi tytuł i opis ” wystarczył tylko telefon i Google”, a czy Pan radny zna wielkość lodowiska? no chyba, że zadaszenie powinno się opierać na bandach? śmieszny ten Radny;) gdzie fundamenty pod słupy i gdzie logika, bezpieczeństwo i solidnie zrobiona konstrukcja?:D uwielbiam takie pomysły ludzi „znających się na rzeczy”!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
12 + 5 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.