Pojemniki na śmieci / fot. Erdem Yildiz / InfoKatowice.pl
Reklama

Miasto Katowice drastycznie podnosi opłaty za śmieci i wymienia powody, dla których mieszkańcy zapłacą więcej – winny jest wzrost cen prądu, stawek tzw. opłaty marszałkowskiej i unijne przepisy. O ile więcej zapłacimy?

Z 14 zł za odpady segregowane miasto chce podnieść cenę do 21,30 zł. Za brak selektywnej zbiórki odpadów (odpady zmieszane) opłata wzrośnie o ponad 100 procent, czyli z 20 zł do 42,60 zł.

Reklama

– Nowe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku – informuje Ewa Lipka, rzecznik katowickiego magistratu. To pierwsza od 6 lat zmiana tej opłaty.

31 października na Platformie Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta Katowice pojawił się projekt uchwały „w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawki opłaty”. W kolejnych tygodniach uchwała trafi pod obrady Komisji Infrastruktury i Środowiska i Komisji Budżetu Miasta, a następnie będzie głosowana podczas sesji Rady Miasta.

– Pomimo systematycznego wzrostu kosztów obsługi systemu gospodarki śmieciowej, przy jednoczesnym rozszerzeniu zakresu świadczonych usług, przez ostatnie 6 lat, dzięki optymalizowaniu naszych działań, udawało się nam uniknąć podwyżek. Niestety, ze względu na niezależne od nas czynniki zewnętrzne związane ze znaczącym wzrostem kosztów, nie jest to już dłużej możliwe – podkreśla Mariusz Skiba, wiceprezydent Katowic. – Zgodnie z wymogami prawa opłaty za gospodarowanie odpadami mogą być wykorzystane wyłącznie na ten cel. Równocześnie system powinien się bilansować, co oznacza, że koszty nie mogą być wyższe od uzyskiwanych z tego tytułu dochodów, a ewentualny deficyt pokrywany jest innymi źródłami dochodów. Wzrost opłat za gospodarowanie odpadami to kwestia, z którą mierzą się w tej chwili wszystkie samorządy w Polsce. Decyzja o podwyżce nie jest łatwa, ale nie możemy dłużej zwlekać. Poprzedziliśmy ją drobiazgowymi wyliczeniami i analizami. Chcemy, aby system przetwarzania odpadów w Katowicach, który jest jednym z najnowocześniejszych w kraju, nadal tak dobrze działał. Szereg przykładów, także z zagranicy pokazuje, że nieodpowiedzialne decyzje w kwestii gospodarki odpadami przynoszą złe konsekwencje. Jednocześnie informuję, że w związku z wprowadzaniem nowych stawek osoby najmniej zamożne będą mogły się ubiegać o zwiększenie dodatku mieszkaniowego – dodaje wiceprezydent Mariusz Skiba.

Pięć głównych powodów zmiany opłaty za odbiór śmieci w Katowicach to czynniki zewnętrzne:

  • wzrost kosztów energii i kosztów paliwa – tylko w tym roku opłata za MWh, jaką uiszcza Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej wzrosła o 59%, a ceny oleju napędowego w przedziale czasowym 2013-2019 wzrosły o ok. 34%.
  • wzrost płacy minimalnej – o 41% w porównaniu z rokiem 2013, z prognozowanymi wzrostami w latach kolejnych.
  • podwyższenie standardów, m.in. recyklingowych wynikających z rozporządzeń UE. W ciągu 6 lat dzięki powiększeniu m.in. taboru, zatrudnienia czy liczby pojemników do selektywnej zbiórki, poziom segregacji śmieci w Katowicach wzrósł aż o 22 pkt. %. Obecnie wymagany poziom recyclingu wynosi 40%, a w 2020 roku UE wymaga już 50% recyklingu, co oznacza konieczność poniesienia kolejnych nakładów m.in. na zatrudnienie i infrastrukturę.
  • wzrost stawek opłaty marszałkowskiej, czyli opłat za korzystanie ze środowiska, jakie pobiera Urząd Marszałkowski – w przypadku tzw. stabilizatu w okresie 2013-2020 stawka ta wzrosła aż o 630%, a w przypadku pozostałości o 139%.
  • zmiany prawne generujące dodatkowe koszty – regulacje po pożarach składowisk, dotyczące bezpieczeństwa, przepisy związane z wymaganym udziałem pojazdów elektrycznych lub gazowych we flocie oraz wymogi dotyczące kontroli wizyjnej.

MPGK już nie sponsoruje GKS Katowice. Umowa była tajna. Co z Aasą?

Reklama

4 KOMENTARZE

  1. To jest chamstwo. Miasto co roku wykazuje nadwyżki więc mimo wzrostu kosztów nie ma problemu z finansami w zakresie opłaty śmieciowej. Porostu znaleźli sobie źródło dochodu, z którego pokryja sobie koszty różnorakie.

  2. Szkoda tylko, że nikt nie weryfikuje i nie egzekwuje kar za niesortowanie odpadów. Wszyscy oczywiście deklarują, że sortują odpady z powodu niższej opłaty, ale rzeczywistość wygląda odmiennie. Gdyby karać tych, którzy nie wywiązują się z deklaracji to Ci którzy uczciwie płacą i segregują odpady mogliby płacić tyle ile dotychczas.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
30 − 11 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.