Worki z nielegalnym tytoniem / fot. Policja
Reklama

Dwaj starsi mężczyźni zatrzymani w Katowicach. Rozkręcili niezgodny z prawem biznes. Teraz grozi im więzienie, bo mieli u siebie niemalże fabrykę lewych papierosów.

Sprawę lewego tytoniu i papierosów rozpracowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Mundurowi mieli podejrzenia, że na terenie Katowic mogą być magazynowane duże ilości nielegalnych wyrobów tytoniowych.

Reklama

– W wyniku wspólnej akcji stróże prawa przeszukali w Katowicach teren posesji, magazynu i cztery samochody użytkowane przez dwóch mieszkańców Katowic. W trakcie przeszukań mundurowi znaleźli ponad 1700 kg krajanki tytoniowej, ponad pół tony suszu liści tytoniowych, a także 68 tys. sztuk papierosów w paczkach bez polskich znaków akcyzy. Śledczy zabezpieczyli także maszynę do cięcia tytoniu. Gdyby trefne wyroby trafiły na rynek, Skarb Państwa straciłby ponad 2,1 mln złotych tytułem niezapłaconych ceł i podatków – wyjaśnia Aleksandra Nowara ze śląskiej policji.

Zatrzymano dwóch mieszkańców Katowic. 71-latka i 62-latka. Kontrabanda posłuży jako dowód w sprawie. Grozi im do 3 lat więzienia. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Brawo, odrazu czuje się bezpieczny. W tym kraju policja nie umie nic tylko zatrzymać za lewe fajki, wlepić mandat, złapać za zielsko albo dać pałą na meczu. Ale gdy opryszki stoją w bramach i zaczpiają ludzi, dzieje się kradzież albo pobicie to ich nie ma. Gdzie ta policja z lat 90 tych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
9 − 6 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.