Zatrzymano mieszkańców Katowic i tonę kontrabandy. W środę na terenie miasta policja, Morska Straż Graniczna oraz celnicy udaremnili transport kontrabandy. Chodzi o tonę tytoniu i krajanki tytoniowej, które wieziono ulicami Katowic.
W ręce mundurowych wpadła 26-letnia kobieta oraz 27-letni mężczyzna, którzy w dwóch samochodach dostawczych przewozili pół tony krajanki tytoniowej oraz ponad pół tony liści tytoniu. Wpadli na jednej z miejskich ulic.
– Podczas przeszukania miejsc zamieszkania zatrzymanych osób zabezpieczono kilkanaście telefonów i kart SIM oraz urządzenia do zagłuszania sygnału GSM. W akcji uczestniczył czworonożny funkcjonariusz KAS-u – labradorka Chelsea, wyszkolona do wykrywania tytoniu i waluty. W trakcie przeszukania pies znalazł ponad 80 tys. złotych. Gotówka została zabezpieczona na poczet grożącej kary grzywny – informuje Aleksandra Nowara ze śląskiej policji.
Według szacunków służb trefny towar na rynku spowodowałby straty dla Skarbu Państwa na poziomie około 770 tys. zł.
Zatrzymani usłyszeli już zarzut przestępstwa skarbowego. Grozi im do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz przepadek towaru. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Postępowanie poprowadzą funkcjonariusze śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach.