Miasto nie wie jak często prezydenta korzysta z elektrycznej hulajnogi. Postanowiliśmy sprawdzić deklaracje prezydent Katowic odnośnie korzystania właśnie z nowego środka transportu zakupionego przez katowicki magistrat. Jak się okazało wiadomo, że korzysta, ale jak często tego nikt nie wie.
W kwietniu prezydent Katowic postanowił nieco ocieplić swój wizerunek – przyjechał na planowane spotkanie z dziennikarzami w Strefie Kultury elektryczną hulajnogą. – Mieszkańcy od jakiegoś czasu widują mnie na elektrycznej hulajnodze. Przedstawiam Wam moją „Teslę” – pisał wtedy Marcin Krupa w mediach społecznościowych, ale jakoś trudno wyobrazić sobie prezydenta Katowic w dłuższej perspektywie – niż na potrzeby konferencji prasowej – na hulajnodze. Nawet elektrycznej.
Dlatego postanowiliśmy zapytać w magistracie jak często Marcin Krupa korzysta z hulajnogi i czy miasto posiada ewidencję wypożyczeń tego sprzętu.
– Prezydent korzysta, aczkolwiek nie prowadzimy takiej ewidencji – poinformowała nas Ewa Lipka, z katowickiego magistratu. Miasto też nie wie ile razy „prezydencką teslę” wypożyczali zastępcy Marcina Krupy.
W sumie katowicki magistrat ma na stanie 7 hulajnóg elektrycznych, kosztowały ponad 12 tys. zł.