Inwestycja za prawie 10 mln zł otwierana na raty, chodzi o węzeł przesiadkowy Ligota. Na razie przesiadać można się jedynie z autobusu na pociąg, ale niebawem ma dołączyć parking na 110 pojazdów. Obecnie jest nieczynny – kiedy będzie? Tego w urzędzie nie chcą zdradzić.
Powstały dwa ronda, przebudowano układ drogowy, jest też miejsce na parkowanie rowerów. Na razie samochodów nie można parkować, bo jest problem z parkomatami.
– O dacie otwarcia parkingu będziemy informować. Na ten moment trwa konfiguracja urządzeń, które pozwolą bezpłatnie korzystać z parkingu osobom posiadającym bilet na kolej – tłumaczy nam problem Ewa Lipka, rzecznik katowickiego magistratu. To wcale nie taka błaha sprawa, bo za parkowanie bez biletu zapłacimy 369 zł.
W przypadku podróżujących autobusami węzeł przesiadkowy, wydaje się logicznie rozwiązany. Jest nawet zadaszone przejście z jednej strony przystanku autobusowego na drugą, które w czasie niepogody, może być bardzo użyteczne.
Od poniedziałku KZK GOP uruchomił dwie dodatkowe linie autobusowe obsługujące centrum przesiadkowe.
- Linia nr 912: „Ligota Akademiki” – „Ligota Dworzec PKP” z przejazdem ulicami: Śląską, Medyków i Panewnicką (częstotliwość co ok. 30 minut w dzień roboczy oraz co ok. 60 minut w soboty i niedziele);
- Linia nr 913:„Panewniki Owsiana” – „Ligota Dworzec PKP” z przejazdem ulicami: Owsianą, Panewnicką, Kruczą, Wybickiego, Kijowską, Panewnicką, Mazurską, Panewnicką ( częstotliwość co ok. 30 minut w dzień roboczy oraz co ok. 60 minut w soboty i niedziele).
Swoje uwagi, co do funkcjonowania komunikacji można zgłaszać katowickim urzędnikom np. drogą mailową na adres k@katowice.eu
Na razie za wcześnie żeby mówić, czy węzeł Ligota się sprawdzi i jak mocno będzie wykorzystywany. Na razie jego funkcja Park & Ride jest ciągle tylko teoretyczna, no chyba, że ktoś przyjedzie tam na rowerze.