W Katowicach mamy „Tunel Muzyczny”. Rok w Katowicach ma funkcjonować „Tunel Muzyczny”, który powstał w tunelu łączącym ulicę Tylną Mariacką z Wojewódzką. Został odmalowany, doświetlony i wydaje z siebie dźwięki.
Instalacja artystyczną zrealizowała w tunelu Fundacja „Antyrama” w ramach programu Muzykogranty realizowanego przez Katowice Miasto Ogrodów. Otwarto ją po godzinie 11.00.
W tunelu znajduje się 2 tysiące rurek PVC, które zostały podwieszony na specjalnych linkach. – Wydają dźwięki same z siebie przy poruszaniu wiatru – mówi Amanda Kędzierska z Antyramy. Rurki PVC po prostu obijają się o siebie. Źródło dźwięku znajduje się wewnątrz tunelu, wiec ma nie przeszkadzać okolicznym mieszkańcom.
– Założeniami projektu było stworzenie instalacji artystycznej, która ma nawiązywać do dźwięku. Pomysłem na urzeczywistnienie tego założenia było wykonanie instalacji z rur PVC, które zwisając mają przypominać falę dźwiękową rozchodzącą się w przestrzeni miejskiej, w tym przypadku w tunelu, przy kooperacji z kolorowym oświetleniem. Kolorowe światła ledowe, oprócz swojej roli wzbogacającej i naświetlającej całą instalację, ma wpisywać się w klimat Katowic, który obfituje w neony oraz wielobarwne światła rozmieszczone w różnych miejscach na terenie miasta – poinformował Łukasz Harat z Antyramy.
Wytrzymała instalacja
Instalacja artystyczna powstawała od października, odmalowano tunel, pojawiły się kolorowe lampy. Teraz zamontowano też rurki PVC.
Sama instalacja ma przetrwać rok, następnie PKP planuje generalny remont w tym rejonie. Jest wytrzymała więc nie powinna zostać szybko zniszczona.
– Mieliśmy już taką sytuację, w trakcie montażu jeden pan mocno upojony alkoholem usiadł nam na rurkach, które były przymocowane linką stalową do sufitu. O dziwo nic się nie zniszczyło – mówi Amanda Kędzierska.
Pozostaje nam trzymać kciuki i mieć nadzieję, że nowa instalacje nie padnie ofiarą wandali jak np. Szlak Ślonskiej Godki, który równie szybko się pojawił, co zniknął.