Dwaj młodzi mężczyźni grasowali w Katowicach i Sosnowcu. Katowicka policja zatrzymała dwóch młodych mężczyzn, którzy grasowali na terenie Katowic i Sosnowca. To tam kradli i w sumie na koncie mają pokaźną ilość włamań. Grozi im 10 lat więzienia. Ich łupem w mieszkaniach na parterze budynków padały głównie pieniądze i biżuteria.
Od października bieżącego roku policjanci odnotowali kilkanaście włamań do mieszkań i domów jednorodzinnych w Katowicach. Najczęściej włamywacze wchodzili do mieszkań znajdujących się na parterze budynku, kradli biżuterię i pieniądze. W listopadzie udało się zatrzymać 22-latka, którego podejrzewano o kilkanaście włamań. Pomimo zatrzymania do kradzieży ciągle dochodziło.
– Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Wytypowali krąg osób, które mogły być potencjalnymi sprawcami. Dalsze czynności stróżów prawa wskazały już na konkretne osoby. Kilka dni temu zatrzymani zostali dwaj mężczyźni w wieku 19 i 23 lat. Jak się okazało, pod koniec listopada br. włamali się oni do domu jednorodzinnego w dzielnicy Piotrowice. Ich łupem padły biżuteria i pieniądze. Łącznie śledczy udowodnili mężczyznom kilkanaście włamań na terenie Katowic i Sosnowca – wyjaśnia Aneta Orman z katowickiej policji.
W czwartek młodzi mężczyźni trafili do aresztu, byli poszukiwani w związku z odbyciem kary. Obecnie kryminalni sprawdzają czy mężczyźni mają związek z innymi podobnymi przestępstwami. Sprawa jest rozwojowa, a grozi im w sumie 10 lat więzienia.