W Katowicach kolejka do Volkswagena. To był mobilne sklep, zainteresowali się nim mundurowi, skończyło się na zarzutach i zatrzymanym towarze.
Na parkingu przy targowisku zlokalizowanym w rejonie ulicy Wojciecha ludzie ustawiali się w kolejce do samochodu, bo miały tam być sprzedawane papierosy pochodzące z nielegalnego źródła. Uzyskane informacje policjanci sprawdzili i jak się okazało, dokładnie to działo się na parkingu.
– Policjanci wkroczyli do akcji. Podczas przeszukania samochodu znaleźli i zabezpieczyli 231 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy oraz 1, 5 kilograma krajanki tytoniowej. 68-letni właściciel „lewego” towaru został zatrzymany – wyjaśnia Aneta Orman z katowickiej policji.
Przypominamy, że polskie przepisy zabraniają nabywania, przechowywania, przewożenia, przesyłania lub przenoszenia wyrobów akcyzowych bez ich uprzedniego opodatkowania i oznaczenia znakami akcyzy. Mężczyźnie grozi grzywna.