Katowice chcą w 2018 roku rozpocząć budowę Stadionu Miejskiego, a mimo to magistrat zaplanował wydatek w kwocie 60 tys. zł na remont pomieszczeń i piłkochwytów na starym obiekcie przy ul. Bukowej. Od kilku dni czekamy na informację w tej sprawie i w końcu katowiccy urzędnicy ustalili, po co wydają pieniądze na obiekt, z którego już niebawem piłkarze GKS-u Katowice mają nie korzystać.
Zmiany w budżecie miasta Katowice i 60 tys. zł na remont obiektu przy ul. Bukowej przyjmą w czwartek radni na sesji rady miejskiej. Jak się okazało, miasto chce dostosować obecny stadion GKS-u Katowice do wymogów Polskiego Związku Piłki Nożnej, ponieważ piłkarze grający m.in. w Tychach muszą gdzieś trenować.
– W związku z organizacją Młodzieżowych Mistrzostw Europy U-21 w okresie 16-30 czerwca br. oraz wyznaczeniem Stadionu Miejskiego przy ul. Bukowej w Katowicach jako obiektu treningowego, konieczne jest wykonanie prac remontowych, które pozwolą na dostosowanie obiektu do zaleceń PZPN – wyjaśnia Ewa Biskupska rzecznik Urzędu Miasta Katowice. Mecze będą rozgrywane w Tychach, Bydgoszczy, Lublinie, Kielcach, Krakowie i Gdyni.
Miasto Katowice widzi duże możliwości promocyjne w ramach tego wydarzenia, dowiedzieliśmy się w Wydziale Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Katowice. – Zakres prac obejmuje m.in. malowanie pomieszczeń, wymianę armatury łazienkowej oraz uzupełnienie piłkochwytów – wyjaśnia rzecznik magistratu.
Prezydent Katowic zapowiedział budowę Stadionu Miejskiego w nowej lokalizacji. Obiekt ma powstać w rejonie ulic Bocheńskiego i Dobrego Urobku. Ma pomieścić 12 tys. kibiców z możliwością rozbudowy do 15 tys. miejsc.
Dziś na siatkówce przypominamy o #StadiondlaKatowic, bo niektórzy mają chyba krótką pamięć… Czas brać się do pracy! pic.twitter.com/p3R38oi7rA
— Piotr Koszecki (@PiotrKoszecki) 28 marca 2017