W swoim pierwszym ligowym meczu w tym roku GKS Katowice w meczu bez historii łatwo przegrał z Indykpolem AZS Olsztyn 3:0.
Już pierwsze minuty dzisiejszego spotkania pokazały, że obie drużyny dzieli przepaść. Zanim kibice na dobre zasiedli na trybunach goście prowadzili już 10:2. Potem spokojnie pilnowali dużej przewagi i ostatecznie wygrali seta 25:14.
W drugiej odsłonie gospodarze nie pozwolili olsztynianom aż na taką przewagę, ale i tak przez niemal całego seta tracili do nich 2-5 punktów i przegrali 20:25.
Trzeci set był niemal identyczny jak pierwszy. AZS szybko uciekł katowiczanom i utrzymał wysokie prowadzenie aż do końca i pewnie wywiózł z Katowic 3 punkty.
GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (14:25, 20:25, 15:25)
GKS Katowice: Falaschi, Błoński, Kalembka, Butryn, Sobański, Pietraszko, Stańczak (libero) oraz Fijałek, Kapelus, Van Walle, Krulicki, Mariański (libero), Stelmach
Indykpol AZS Olsztyn: Woicki, Włodarczyk, Pliński, Hadrava, Śliwka, Zniszczoł, Żurek (libero)