W pierwszym sparingu zimowego okresu przygotowawczego GKS Katowice bez problemu pokonał drugoligową Polonię Bytom 5:0.
Katowiczanie na zakończenie zgrupowania w Kamieniu byli stroną przeważającą i stworzyli sobie mnóstwo dogodnych sytuacji, z których wykorzystali aż pięć, potwierdzając różnicę jednej ligi, dzielącą oba zespoły. Prowadzili grę i nie pozwalali rozwinąć skrzydeł bytomianom, którzy mieli niewiele do powiedzenia w tym starciu.
W sobotnim sparingu w składzie GieKSy wystąpiło dwóch zawodników, którzy są aktualnie testowani przez sztab szkoleniowy GKS-u. Mowa tu o napastniku Macieju Wojczuku z Motoru Lublin i skrzydłowym Patryku Szymańskim z Olimpii Zambrów.
Po okazałym zwycięstwie trener Jerzy Brzęczek jest pozytywnie nastawiony na przyszłość, ale dostrzegł także mankamenty w grze swojej drużyny. – Sparing oceniam bardzo pozytywnie, aczkolwiek w drugiej połowie przytrafiły nam się błędy, których powinniśmy unikać w przyszłych spotkaniach. Ze względu na drobne urazy zagraliśmy w eksperymentalnych ustawieniach. Jestem również zadowolony z testowanych zawodników po tym zgrupowaniu i dobrze się zapowiadają – przekazał trener Brzęczek.
W kolejnym sparingu katowiczanie zmierzą się 30 stycznia na wyjeździe z drużyną MFK Karvina.
GKS Katowice – Polonia Bytom 5:0 (3:0).
Bramki: Wołkowicz, Duda, Goncerz, Bębenek, Szołtys
GKS I połowa: Kuchta, Jurek, Pielorz, Frańczak, Witkowski, Szymański, Duda, Kostępski, Iwan, Wołkowicz, Goncerz.
GKS II połowa: Wiśniewski, Czerwiński, Leimonas, Praznovsky, Curyło, Burkhardt, Sawicki, Bębenek, Szołtys, Zapotoczny, Wojczuk.
Pokonanie drugoligowca to obowiązek. Ciekawe jak będą grali za kilka tygodni, kiedy zacznie się liga. Jak na razie kupili jednego młodziezowca, za to stracili Pietrzaka, który był jednym z najwazniejszych zawodników w zespole. To nie napawa optymizmem.