Katowiccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zabili 51-letniego mężczyznę podczas libacji alkoholowej, a potem wrzucili jego ciał do stawu. Zostali tymczasowo aresztowani, grozi im dożywocie.
Mieszkaniec Katowic 25 marca został pobity, a następnie jego ciało wrzucono do stawu Grunfeld w rejonie ulicy Krzemiennej. W toku śledztwa okazało się, że był związany z środowiskiem bezdomnych. Trop zaprowadził funkcjonariuszy do pobliskich ogródków działkowych, gdzie w jednej z altanek znaleziono dokumenty i ubranie ofiary oraz ślady wskazujące, że to właśnie tam doszło do zbrodni.
Informacje, które przyczyniły się do zatrzymania dwóch mężczyzn 32 i 35 latka, przekazał prowadzącym postępowanie dzielnicowy komisariatu IV. Mężczyźni przyznali się do zbrodni, wywołanej sprzeczką przy alkoholu.
– Bili go po głowie, klatce piersiowej i dusili, a gdy upadł na podłogę, zostawili bez pomocy i dalej razem pili alkohol. Gdy zorientowali się, że ich kompan nie żyje, postanowili pozbyć się ciała. Ukradli plastikowy pojemnik na śmieci. Włożyli do niego zwłoki i wrzucili do stawu. Kilka razy przychodzili i sprawdzali, czy kosz utonął. Gdy mieli już pewność, poszli dalej pić – czytamy w komunikacie katowickiej policji.