Dwie Syryjki i Czech zatrzymani w Katowice Airport. Straż Graniczna ma co robić na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach. Ostatnio zatrzymano obywatela Czech, który chciał wnieść na pokład samolotu narkotyki oraz dwie kobiety z Syrii posługujące się fałszywymi dowodami tożsamości.
Funkcjonariusze zatrzymali obywatela Czech, który leciał do Malagi. Narkotyki znajdowały się w bagażu mężczyzny.
– Obywatel Czech chciał polecieć do Hiszpanii wywożąc dwie buteleczki z płynem, w którym rozpuszczona była metamfetamina (tzw. piko). Potwierdziły to testy przeprowadzone przez funkcjonariuszy. Cudzoziemiec oświadczył, że narkotyk przywiózł z Czech i chciał go zabrać ze sobą do Malagi, gdzie udawał się na wczasy – informuje Maciej Nowak ze Straży Granicznej.
Mężczyzna przyznał się do winy, usłyszał zarzuty i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze dwóch miesięcy pozbawienia wolności, z zawieszeniem jej wykonania na okres próby jednego roku. Orzeczono wobec niego też karę grzywny.
Ujęto także dwie cudzoziemki, które przyleciały do Polski z Grecji.
– W trakcie legitymowania przez funkcjonariuszy Straży Granicznej kobiety przedstawiły hiszpański i bułgarski dowód osobisty. Podczas analizy dokumentów podejrzenie funkcjonariuszy wzbudziły wizerunki posiadaczek dokumentów, które były inne niż te umieszczone w dowodach. Ponadto okazało się, że dokumenty widniały w bazach danych jako utracone – informuje Straż Graniczna.
Ostatecznie ustalono, że dwie kobiety są obywatelkami Syrii. Miały przy sobie również inne dokumenty – podrobione dowody osobiste – rumuński i grecki.
– W czasie przesłuchania kobiety oświadczyły, że celem ich podróży były kraje Europy Zachodniej, a skradzione i podrobione dowody osobiste zakupiły na terenie Grecji od nieznanej im osoby. Za możliwość nielegalnego przedostania się z Syrii do Europy zapłaciły kilka tysięcy euro – informują służby prasowe Śląskiej Straży Granicznej.
Cudzoziemki usłyszały już zarzuty między innymi posłużenia się jako swoimi dokumentami stwierdzającymi tożsamość innej osoby i przyznały się do zarzucanych im czynów. Jednocześnie Straż Graniczna wszczęła postępowania administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązujących cudzoziemki do powrotu. Skierowany również został wniosek do sądu o umieszczenie Syryjek w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, gdzie przebywać będą do czasu zakończenia postępowania.