Wyrzucający śmieci mężczyzna / fot. Straż Miejska Katowice
Reklama

Z ulicy Obrońców Westerplatte w Katowicach zrobił sobie wysypisko, ale konsekwencje poniósł. Nie dość, że zapłacił mandat to jeszcze musiał posprzątać.

Jak się okazało 30-letni pracownik jednej z przemyskich firm zrobił sobie z katowickiej ulicy wysypisko.

Reklama

Właściciel poremontowych odpadów znalezionych w pobliżu ulicy Obrońców Westerplatte został szybko zidentyfikowany. Mężczyzna  myślał prawdopodobnie, że wyrzucone przez niego śmieci w cudowny sposób znikną, a tymczasem tak się nie stało – informuje Jacek Pytel ze Straży Miejskiej w Katowicach.

Straż Miejska skontaktowała się z właścicielem firmy, w której pracuje mężczyzna.

– Prezes firmy zareagował natychmiast. Obiecał, że jego pracownik w ciągu kilku dni zgłosi się do siedziby straży. Zanim jednak przyszedł posprzątał swoje śmieci i zawiózł je do gminnego punktu zbiórki odpadów  przy ulicy Milowickiej – relacjonują strażnicy miejscy.

W Straży Miejskiej pokazał dokument potwierdzający przekazanie odpadów. 30-latek otrzymał 300 zł mandat.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
17 − 11 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.