Trwa manifestacja pod Sądem Okręgowym w Katowicach. Tłumy zebrały się na ul. Francuskiej 38, żeby zamanifestować swój przeciw wobec planowanych zmian w sądownictwie.
Mieszkańcy Katowic obawiają się „dyktatury”. – Wolny naród zwycięży – można było usłyszeć w trakcie manifestacji.
– Nie jesteśmy doskonali, jesteśmy tylko ludźmi, nie damy sobie wmówić że jesteśmy komunistami – powiedział katowicki sędzia Jarosław Gwizdak. Krytycznie wyraził się na temat planowanych zmian i sposobu procedowania ustaw. – Nie dajcie sobie wmówić, że jest to zmiana na lepsze – dodał.
Sytuacja jest dynamiczna. Prezydent RP Andrzej Duda dzisiaj zapowiedział, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym – nad tym projektem obecnie pracuje rząd – dopóki nie zostanie wprowadzona proponowana przez niego zmiana w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydent chce aby sędziów wybierał Sejm większością 3/5 głosów.
Więcej wkrótce.
Lemingi ze spranymi mózgami i syndromem Sztokholmskim, bo nie podejrzewam, że to wszystko pociotki i znajomi królika nadzwyczajnej kasty w togach. Trzeba mieć nieźle nas***ne do głowy, żeby walczyć w obronie skompromitowanego bezmiaru pseudo-sprawiedliwości. Nad PISiorami, PełOwcami czy jakąkolwiek inną partią jest kontrola społeczna na drodze głosowania. Natomiast nad kastą nie ma absolutnie żadnej kontroli. Oni oceniają, kontrolują i sądzą się wyłącznie we własnym patologicznym kolesiowskim gronie. I mają immunitet na wszystko. Ta mafia w togach jest ponad prawem, ale widać lemingom to nie przeszkadza.
Nikt nie bronił wykonywac tego zawodu. Jezeli sie go nie wykonuje to niewiele się o nim wie i nie powinno sie wowoczas obrazac, wyzywac. To samo dotyczy innych zawodów. Dziwie sie wiec osobie komentującej ze zieje wyłącznie nienawiścią. Ta manifestacja nie dotyczy wylacznie wymiaru sprawiedliwości, krótkowzroczność zaciera obraz. Czasem warto pomyslec zanim przeleje się frustracje na forum.