Wraz z nadejściem chłodnych dni katowiczanie muszą pożegnać się z jednym z najbardziej charakterystycznych elementów miasta, czyli palmami stojącymi na rynku. Drzewa z gliwickiej palmiarni zimę spędzą na lodowisku Jantor, gdzie wszyscy tęskniący za nimi będą mogli je zobaczyć jeżdżąc na łyżwach. Na katowicki rynek palmy powrócą późną wiosną, kiedy warunki atmosferyczne będą dla nich sprzyjające.
Palmy zostały uroczyście pożegnane dzisiaj w samo południe przez prezydenta Marcina Krupę oraz mieszkańców Katowic. Wydarzeniu towarzyszyły kubańskie rytmy do których zatańczył sam prezydent. Marcin Krupa kroków nauczył się od jednego ze swoich radnych oraz piękne słońce, co w połączeniu z ostatnim widokiem palm na rynku przypominało wakacyjne chwile.
Magistrat nie planuje więcej palm na rynku, natomiast cztery 1,5 tonowe rośliny, które były do tej pory, na stałe wpiszą się w letni krajobraz Katowic. Magistrat chce wyróżnić miasto na tle innych miejscowości. Prezydent zapewniał, że w okresie świątecznym na miejscu palm pojawi się coś innego, jednak nie zdradził co to będzie.
co xD