30-latek okradł jubilera w Katowicach. Długo łupem się nie cieszył. Chwilę po kradzieży został zatrzymany przez patrol policji. Do kradzieży doszło w sklepie przy ulicy Jankego.
„Z policyjnych ustaleń wynika, że 30-latek wszedł do sklepu jubilerskiego i poprosił ekspedientkę o pokazanie mu złotego łańcuszka pod pretekstem chęci jego zakupu. Następnie wyrwał go kobiecie z ręki i uciekł. Chwilę później kryminalni z komisariatu IV zatrzymali mężczyznę, którego opisała ekspedientka, a także zarejestrowały kamery monitoringu podczas popełniania przestępstwa. Policjanci po zatrzymaniu 30-latka ujawnili przy nim skradzioną biżuterię” – informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Ponadto mundurowi ujawnili przy mężczyźnie również inną biżuterię, która może pochodzić z przestępstw. Skradziony łańcuszek u jubilera mężczyzna próbował sprzedać w lombardzie. Podejrzany został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie” – dodaje.
Na wniosek prokuratury sąd aresztował mężczyznę na miesiąc. Za kradzież zuchwałą grozi mu kara do 8 lat więzienia.