Uchwała krajobrazowa w Katowicach ciągle na etapie prac. Większość mieszkańców nie chce reklam w przestrzeni publicznej, pokazują to choćby przeprowadzone w 2017 roku konsultacje społeczne. Prawie 90% ankietowanych uznało, że jest ich za dużo w Katowicach. Na jakim etapie jest uchwała krajobrazowa? Ciągle na etapie ustaleń, a o sprawie mówi się w Katowicach od 2015 roku.
W 2020 roku uchwała krajobrazowa weszła w życie w Krakowie. Udało się w miarę uporządkować nośniki reklamowe, a przedsiębiorcy mieli nawet okres 2 lat na dostosowanie się do wprowadzonych zmian. W Katowicach nad uchwałą ciągle trwają prace. Część mieszkańców uważa, że miasto wcale nie widzi w tym problemu.
„O proszę, kolejny dowód na to, ze UM Katowice w ogóle nie zdaje sobie sprawy, z reklam w centrum to jest coś czego powinni się wstydzić. Bez żadnego oporu i refleksji oficjalny profil miasta wrzuca zdjęcia gdzie zabytkowa kamienica na pierwszym planie zasłonięta jest szmatą reklamową” – napisał do InfoKatowice.pl jeden z mieszkańców i przesłał zdjęcie z postem z oficjalnego profilu miasta Katowice.
Ciągle pracują nad uchwałą
O to na jakim etapie się znajdują prace nad uchwałą w Katowicach oraz kiedy trafi w ręce radnych pytał Dawid Durał z Polski 2050. Niestety, miasto nie ma tutaj dobrych wiadomości.
„Aktualnie w Wydziale Planowania Przestrzennego i Urbanistyki trwają prace związane z ustaleniem treści regulacji oraz prawidłowej redakcji w zakresie zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane” – poinformował wiceprezydent Mariusz Skiba.
W 2022 roku główne założenia dokumentu poddane zostały opiniom wydziałów w Urzędzie Miasta Katowice. Przedstawiono je też Zespołowi ds. Estetyki Przestrzeni miasta Katowice, który powołał prezydent Katowic. W tym roku planuje się przeprowadzenie procedury formalno-prawnej.
„Termin uchwalenia zależny jest od przesłanek formalnych, prawnych i procedury sporządzania tego dokumentu” – podkreśla Skiba.
Mieszkańcy nie chcą reklam
W 2017 roku miasto przeprowadziło konsultacje z mieszkańcami w kwestii uchwały krajobrazowej. Wnioski z tych konsultacji były jednoznaczne.
„Prawie 70% badanych uważa, że istniejące reklamy zaburzają postrzeganie obiektów zabytkowych, zespołów zabudowy zabytkowej lub obszarów zabytkowych w Katowicach – widoku na nie bądź ich elewację” – czytamy w raporcie z konsultacji. 64% badanych wskazała, że reklamy w Katowicach nie spełniają swojej funkcji.
Co ciekawe, 89% respondentów jest zdania, ze w Katowicach mamy nadmiar reklam w przestrzeni miasta.
„W przestrzeni miasta mamy zbyt wiele wielkoformatowych tkanin z nadrukami reklamowymi na ścianach budynków, tablic z plakatami wielkoformatowymi na ścianach budynków oraz szyldów na ścianach budynków. To trzy najczęściej wskazywane przez ankietowanych nośniki reklamy” – widnieje w raporcie z konsultacji.




































Szyldy są jeszcze do przyjęcia, nad sklepem taki musi być tylko bez przesadnej wielkości, ale fakt, że Zenit i budynek przy Korfantego stały się de facto gigantycznych rozmiarów stojakami reklamowymi to istna kpina. Kpiną z obywateli są też twierdzenia, że rozwiązanie togo problemu wymaga kilkuletnich prac nad uchwała, naprawdę to można rozwiązać w tydzień, a może jeszcze szybciej. Po prostu tego nikt absolutnie nie chce rozwiązywać, bo to duży dochód dla miasta i pewnie przy tym także dla niektórych decydentów. Poraża przy tym też marnotrawstwo energii. Od mojego domu do przystanku tramwajowego (ul Jordana) od zmierzchu przez ok. pół godziny panują egipskie ciemności, za to na Rynku i w okolicy świecą setki lamp oświetlających reklamy.
Taka ciekawostka z 2015 roku http://reklamakcja.naprawsobiemiasto.eu/ . W takim tempie, to może w tej dekadzie jakiś szkic się pojawi. W S T Y D…