Wiceminister prezentował maseczki dla górników w Katowicach. Za nim stali funkcjonariusze z karabinami. Konferencja prasowa odbyła się na terenie Strefy Kultury.
To była prezentacja daru – maseczek ochronnych – od Służby Więziennej i Ministerstwa Sprawiedliwości dla górników i ich rodzin. Przypomnijmy, w regionie mamy ponad 5,5 tys. zachorowań na koronawirusa, a ogniska choroby wykryto w kopalniach.
„W związku ze wzrostem zachorowań i zagrożeniem koronawirusem zdecydowaliśmy się z Ministrem Sprawiedliwości Prokuratorem Generalnym, że przekażemy potrzebującym część masek wyprodukowanych przez więźniów w zakładach karnych i aresztach śledczych. Dzisiaj zostanie przekazana pierwsza partia 20 tysięcy maseczek. Trafią one do spółek górniczych, a następnie do górników” – powiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik na konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałek (18 maja br.) w Katowicach.
Minister na konferencji przekazał, że wszystkie zakłady karne na terenie województwa śląskiego zaangażowały się w produkcję środków ochronnych.
„Trafiają do instytucji, gdzie są ludzie, którzy potrzebują pomocy. To hospicja, szpitale, domy dziecka, domy pomocy społecznej. Przekazywany przez nas sprzęt trafił do lekarzy, pielęgniarek” – mówił Michał Wójcik.
O ile inicjatywa godna pochwały, to jednak anturaż w postaci uzbrojonych funkcjonariuszy wydaje się zbędny, zwłaszcza, że karabiny, służby i górnicy zestawione razem – w Katowicach nie przywołują najlepszych skojarzeń.
Dopiero teraz ten założony rząd wpadl na to żeby zaangażować więźniów??? I po co te karabiny??? Bo się boją górników, którzy są wściekli i planowali wycieczke do Warszawy. Więc łaskawy pan z Warszawy przyjeżdża z prezentami, ale niech ktoś się skrzywi albo nie podziękuję, to karabiny pójdą w ruch. Wujek wiecznie żywy….
Czyżby obawa, że nie kochają ministra na Śląsku ? Słusznie !