Szczęśliwe zakończyły się poszukiwania 29-latki, która w środę 11 listopada zaginęła w drodze do Lublina na konferencję. W pociągu znaleziono jedynie jej bagaż, kurtkę, dokumenty oraz telefon.
W poszukiwania zaginionej zaangażowała się policja, PKP, media oraz internauci. Ostatecznie 29-latkę odnaleziono w Kielcach.
– Pomógł jej kierowca autobusu komunikacji miejskiej w Kielcach oraz jego córka. Mężczyzna zwrócił uwagę na kobietę, która przez długi czas podróżowała autobusem bez celu. Skontaktował się z córką i poprosił aby przywiozła cieplejszą odzież i herbatę. 29-latka nie podawała wtedy żadnych danych personalnych. Kilkadziesiąt minut później mieszkanka Katowic trafiła do ośrodka pomocy – informuje policja.
Policja będzie starała się wyjaśnić jakie były przyczyny zaginięcia kobiety.
Scyzoryk, scyzoryk, tak na mnie wołają…. Kielce to miejsce, w którym można się zapomnieć.